Legenda Manchesteru United krytykuje Ronaldo. Zniszczył morale na Old Trafford?

Getty Images /  Michael Regan / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Michael Regan / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

- Jeśli chce się wprowadzać dyscyplinę, a Ronaldo jej nie chce lub ma inne pomysły to jest ciężko. Myślę, że wziął to do siebie - mówi Louis Saha dla SunSport o zachowaniu Cristiano Ronaldo.

Wielki powrót Cristiano Ronaldo do Manchesteru United miał trwać tylko rok. Tak przynajmniej chciał sam piłkarz, bowiem po fatalnym sezonie ekipy z Old Trafford, w którym nie zakwalifikowała się do Ligi Mistrzów, chciał odejść z drużyny.

Zawodnik nie stawiał się treningach, a jego menadżer oferował jego usługi największym firmom Europy. Problem jest jednak taki, że nikt go nie chciał i musiał wrócić do Czerwonych Diabłów. Wciąż jednak nie wiadomo czy zostanie w klubie.

Jego zachowanie nie podoba się jednej z legend ekipy, według której gwiazda psuje atmosferę w klubie. - Może łatwo zobaczyć, że menadżer potrzebuje podjąć kilka zdecydowanych decyzji i czuje, że poszedł w kompletnie drugą stronę - mówi o sprawie Ronaldo jedna z legend Manchesteru United, Louis Saha, który grał w zespole w latach 2004-2008.

Były napastnik uważa, że mogło ucierpieć ego zawodnika.  - Jeśli chce się wprowadzać dyscyplinę, a Ronaldo jej nie chce lub ma inne pomysły to jest ciężko. Myślę, że wziął to do siebie - twierdzi w rozmowie z SunSport.

- W tym momencie rozmowy nt. jego przyszłości są bardzo trudne jeśli chodzi o budowanie kolektywu drużyny - kończy Louis Saha.

Czytaj więcej:
Wszystko jasne w sprawie przyszłości Bartłomieja Drągowskiego. Nowy klub Polaka
Wisła Kraków szuka napastnika. Najnowszy, zaskakujący trop prowadzi do Włoch!

ZOBACZ WIDEO: Gol marzenie! Tylko zobacz, skąd oddał strzał

Komentarze (2)
avatar
Liverok 2
12.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ferguson to on chciał CR7, widać intuicja już go zawodzi. 
avatar
zbych22
10.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dudziak! Albo jesteś naiwny albo kompletnym idiotą. W przypadku CR7 nie chodzi o jakość piłkarską tylko o PR i marketing.