WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Roberto Alves

Kolejne problemy lidera. Radomiak pnie się w tabeli

Michał Gałęzewski

Radomiak Radom po bardzo dobrej grze pokonał Wisłę Płock 2:0. Przez długi czas lider PKO Ekstraklasy nie potrafił nawet oddać strzału na bramkę rywala. Do końca gospodarze kontrolowali przebieg meczu.

Wisła Płock była rewelacją początku sezonu. Do Radomia piłkarze prowadzeni przez Pavola Stano przyjechali z pozycji lidera, jednak nie wygrali dwóch poprzednich spotkań. Radomiak przystąpił do tego starcia mocno zmotywowany i było to widać na boisku.

Piłkarze Radomiaka od samego początku grali z dużym animuszem i mogło się wydawać, że bramka dla zespołu z południowej części Mazowsza jest tylko kwestią czasu - rzeczywiście, do takiej sytuacji doszło. W 19. minucie spotkania mocny strzał z dystansu oddał Luisa Machado. Piłka odbiła się od Jakuba Rzeźniczaka, co zaskoczyło Bartłomieja Gradeckiego.

Wisła przegrywała, ale nie miała za bardzo pomysłu na grę na stadionie w Radomiu. Płocczanie do przerwy nie oddali choćby jednego niecelnego strzału. Z drugiej strony, Radomiak nie potrafił udokumentować wyraźnej przewagi i do przerwy było 1:0.

ZOBACZ WIDEO: Kto będzie mistrzem Polski? "Oni po cichu robią swoje"
 

Drugą połowę zespół Mariusza Lewandowskiego rozpoczął najlepiej jak mógł. Po pięciu minutach i długiej akcji w ofensywie, Maurides podał piłkę do Roberto Alvesa. Ten pięknym strzałem z dystansu podwyższył na 2:0.

Dopiero drugi stracony gol zmotywował płocczan do ataków. W najlepszej sytuacji Kristian Vallo uderzył w poprzeczkę, a piłkę sparował nad siebie Gabriel Kobylak. Mijały kolejne minuty, a Radomiak znów zaczął kontrolować sytuację na boisku.

W samej końcówce spotkania na boisko wszedł Tiago Matos, który w pierwszym kontakcie z piłką uderzył w poprzeczkę bramki rywala. Wisła się już nie podniosła i przegrała 0:2. Z wysokiej przewagi nad resztą stawki PKO Ekstraklasy pozostało wspomnienie. Radomiak jest już 4. w tabeli, z 3 punktami straty do lidera.

Radomiak Radom - Wisła Płock 2:0 (1:0)
1:0 - Jakub Rzeźniczak (sam.) 19'
2:0 - Roberto Alves 50'

Składy:

Radomiak Radom: Gabriel Kobylak - Mateusz Grzybek, Pedro Justiniano, Raphael Rossi - Daniel Pik (70' Leandro), Filipe Nascimento (85' Tiago Matos), Thabo Cele, Dawid Abramowicz - Roberto Alves (69' Luizao), Luis Machado (90+3' Dominik Sokół) - Maurides (90+3' Lisandro Semedo).

Wisła Płock: Bartłomiej Gradecki - Aleksander Pawlak, Jakub Rzeźniczak, Steve Kapuadi, Adam Chrzanowski - Dominik Furman (84' Dawid Kocyła) - Kristian Vallo (72' Łukasz Sekulski), Michał Mokrzycki (57' Damian Rasak) Mateusz Szwoch (84' Filip Lesniak), Davo - Marko Kolar (57' Mateusz Lewandowski).

Żółte kartki: Nascimento, Justiniano, Machado, Abramowicz (Radomiak), Gradecki, Sekulski, Rasak (Wisła).

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski.

Widzów: 4 004.

< Przejdź na wp.pl