WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Krystian Bielik

Krystian Bielik w końcu zagrał przez 90 minut. Płacheta kontuzjowany

Rafał Sierhej

Kibice czekali na takie wieści. Krystian Bielik po dłuższej przerwie rozegrał pełne 90 minut. Kontuzjowany jest Przemysław Płacheta, a w pełnym wymiarze czasowym wystąpił także Michał Helik.

Krystian Bielik oraz Przemysław Płacheta tego lata przenieśli się na wypożyczenie do Birmingham City. Ich sytuacja klubowa jest jednak zupełnie inna. Bielik spadł do trzeciej ligi razem z Derby County. 

Z kolei Przemysław Płacheta został relegowany do The Championship razem ze swoim Norwich. Płacheta początek w Birmingham miał całkiem niezły, bo grał regularnie w piłkę. Bielik czekał na to aż wyzdrowieje. 

W zremisowanym 0:0 meczu z Coventry City polski defensywny pomocnik po raz pierwszy wystąpił w pełnym wymiarze czasowym. W gronie kibiców Birmingham jest za ten występ chwalony. Skrzydłowy z kolei od końcówki sierpnia leczy uraz, dlatego znalazł się poza kadrą na tę rywalizację.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie do wiary! Zobacz, co wyprawiał ten bramkarz
  

Michał Helik również latem zmienił barwy. Przeniósł się z Barnsley FC do Hudersfield. Defensor również na początku był kontuzjowany, ale gdy wyzdrowiał wywalczył sobie miejsce w składzie. W wygranym 1:0 meczu z Cardiff również zagrał przez 90 minut. 

Co ciekawe, jedynie na ławce Millwall znalazł się Bartosz Białkowski. Doświadczony bramkarz pierwszy raz w tym sezonie ligowym nie wystąpił w meczu. Jego zespół pokonał Blackpool wynikiem 2:1. 

Birmingham City - Coventry City 0:0 (0:0)
Millwall FC - Blackpool FC 2:1 (1:10
Huddersfield Town - Cardiff City 1:0 (1:0)

Zobacz też:
Co za gol w Ekstraklasie. Ależ uderzył!
Były bramkarz Liverpoolu wraca do Anglii

< Przejdź na wp.pl