Tego Messi się nie spodziewał. Zobacz, co zrobił kibic
Kibic wpadł w euforię, gdy Lionel Messi strzelił swojego pierwszego gola w meczu Argentyna - Jamajka. Gwiazdor Paris Saint-Germain po chwili otrzymał nietypową prośbę.
Lionel Messi mecz towarzyski Argentyna - Jamajka (3:0) rozpoczął na ławce rezerwowych. Kiedy wchodził na boisko, jego drużyna prowadziła 1:0. Gwiazdor Paris Saint-Germain jednak w ostatnich minutach przypieczętował zwycięstwo, strzelając dwie bramki.
Po pierwszej z nich doszło do kuriozalnego zdarzenia. Na murawę nagle wbiegł kibic, który nie miał na sobie koszulki. Mężczyzna ruszył w kierunku Messiego.
Na szczęście fan nie miał złych zamiarów. Chciał tylko, aby jeden z najlepszych piłkarzy na świecie dał mu autograf. W nietypowym miejscu, bo... na plecach.
Messi postanowił spełnić jego prośbę. Wziął flamaster, zaczął składać autograf, ale przerwali mu ochroniarze, którzy powalili intruza na murawę i po chwili wyprowadzili go z boiska.
Konsternacja! Google wie, kto zagra w finale mundialu >>
Zadyma na meczu Ligi Narodów. Krzesełka poszły w ruch >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: czy oni powariowali? Tego jeszcze w piłce nie widziałeś!