Wprowadził San Siro w stan euforii. Długo czekał na gola w Lidze Mistrzów
Inter Mediolan przeprowadził świetną kontrę w końcówce pierwszej połowy i objął prowadzenie w meczu z FC Barceloną. Strzelcem bramki był Hakan Calhanoglu, który czekał na gola w Lidze Mistrzów aż sześć lat.
To bardzo ważny mecz w kontekście walki o wyjście z grupy C w Lidze Mistrzów. Po dwóch kolejkach Inter Mediolan oraz FC Barcelona zgromadziły trzy punkty. Ostatnie spotkania ligowe i potencjał kadrowy sugerowały jednak, że wyraźnym faworytem pojedynku na San Siro jest Barcelona.
W pierwszej połowie Katalończycy mieli sporą przewagę w posiadaniu piłki. Na nic to się jednak nie zdawało, a Inter próbował kąsić rywali kontrami. Jedna z nich przyniosła bramkę.
W pierwszej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy piłka została rozciągnięta na prawą stronę boiska, a następnie szybko powędrowała na obrzeża pola karnego Barcelony. Wówczas Federico Dimarco zagrał po ziemi do Hakana Calhanoglu, a ten mierzonym uderzeniem po ziemi pokonał golkipera Blaugrany. Po bramce Calhanoglu kibice na San Siro oszaleli ze szczęścia.
Co ciekawe, był to pierwszy gol Calhanoglu w Lidze Mistrzów od września 2016 roku. Wówczas Turek bronił barw Bayeru Leverkusen.
Czytaj także:
Decyzja już zapadła. Luis Suarez wybrał klub
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)