Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Gerard Pique

Morze łez na pożegnaniu Pique. Hiszpan utonął w ramionach kolegów [WIDEO]

Rafał Szymański

Gerard Pique ma za sobą ostatni występ na Camp Nou w barwach FC Barcelony. Po wygranej 2:0 z Almerią Robert Lewandowski i spółka pożegnali 35-latka.

Zawodnicy FC Barcelony stanęli na wysokości zadania w pożegnalnym spotkaniu Gerarda Pique w stolicy Katalonii. Ekipa Xaviego pokonała Almerię 2:0. Wynik mógł być nawet wyższy, jednak na początku rywalizacji Robert Lewandowski nie wykorzystał rzutu karnego.

W sobotę na trybunach Camp Nou pojawiło się ponad 92 tysiące widzów. Po ostatnim gwizdku arbitra 102-krotny reprezentant Hiszpanii został ciepło pożegnany przez Lewandowskiego i pozostałych piłkarzy FC Barcelony. Kibice nagrodzili głośnymi brawami defensora, który spędził ponad 14 lat w barwach "Blaugrany".

Później Pique chwycił mikrofon i wygłosił przemówienie. 35-letni gracz zapewniał, że to nie jest pożegnanie. 

- Dziękuję wszystkim wam, dziękuję pracownikom Barcelony. W życiu przychodzi taki czas, kiedy się starzejesz i zdajesz sobie sprawę, że trzeba odejść. Kocham ten klub. Jestem przekonany, że kiedyś wrócę. Urodziłem się tutaj i umrę tutaj. Visca El Barca na zawsze - powiedział.

To koniec pewnej epoki. Z FC Barceloną Pique zdobył między innymi siedem tytułów mistrzowskich i trzykrotnie triumfował w Lidze Mistrzów.

Czytaj także:
Lewandowski bez bramki. Sprawdź klasyfikację strzelców
"Limit wyczerpany". Eksperci skomentowali pudło Lewandowskiego

ZOBACZ WIDEO: Czy Raków jest już mistrzem? "Nie, ale jeden rywal mu odpadł"
 
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl