Instagram / oficjalny profil / Na zdjęciu: Bartłomiej Drągowski

Fatalna kontuzja zabrała mu mundial. Takich słów nikt się nie spodziewał

Krzysztof Kaczmarczyk

Był pewniakiem, żeby polecieć na piłkarskie mistrzostwa świata do Kataru. Niestety na przeszkodzie Bartłomiejowi Drągowskiemu stanęła fatalna kontuzja w ostatnim meczu przed wyjazdem na zgrupowanie.

Mecz Hellas Werona - Spezia Calcio na długo zapadnie w pamięci bramkarza reprezentacji Polski.

Bartłomiej Drągowski w pierwszej połowie zderzył się z rywalem podczas interwencji, a jego staw skokowy wygiął się w nienaturalny sposób. Przy bramkarzu szybko pojawiły się służby medyczne, a wszystko wyglądało fatalnie.

Zawodnik nie doznał żadnych złamań, ale zerwał więzadła. Marzenia o mundialu Katar 2022 prysnęły natychmiast niczym bańka mydlana. Gdyby nie to, w czwartek wieczorem lądowałby właśnie w Katarze, a tak uczyni to Kamil Grabara, którego powołano "awaryjnie".

Polak oswoił się już z kontuzją, czego dowodem jest dość humorystyczny wpis w mediach społecznościowych. "Chciałam podziękować wszystkim za przesłane wsparcie. Zamówiłem nową kostkę i jeśli ekspresowa dostawa zadziała, powinienem wkrótce wrócić" - napisał.

"Czekamy na Ciebie Drago!!" - odpisano z profilu klubu Polaka, czyli włoskiej Spezii. "Zdrowia - jeszcze wiele Mundiali dla Ciebie" - taki komentarz dodał z kolei Maciej Dowbor, dziennikarz i prezenter telewizyjny.

Zobacz także:
"Szantaż emocjonalny". Smutna prawda o Michniewiczu
"Żenada". Tomaszewski wściekły po tym, co stało się po meczu z Chile

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar błysnął geniuszem. Zrobił to jako jedyny
 
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl