PAP/EPA / Noushad Thekkayil / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Brazylii

Szaleństwo! Brazylijczycy zachwyceni swoją reprezentacją

Mateusz Byczkowski

Reprezentacja Brazylii występem z Koreą Południową w meczu 1/8 finału mundialu w Katarze potwierdziła, że jest jednym z głównych faworytów do wygrania turnieju. Nic więc dziwnego, że brazylijskie media pisały o swoim zespole w samych superlatywach.

Już w grupie G reprezentacja Brazylii pokazała prawdziwą moc, zajmując pierwsze miejsce w tabeli. Zaskoczyła jednak porażka z Kamerunem (0:1), choć w trakcie spotkania Canarinhos wyglądali lepiej od swojego rywala. 

Zespół Tite udowodnił w poniedziałek, że ostatni mecz był jedynie wypadkiem przy pracy. W 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze bez większych problemów rozprawił się bowiem z Koreą Południową (4:0) i już po pierwszej połowie prowadził czterema golami.

Radość kibicom Canarinhos dawały bramki Viniciusa Juniora, Neymara, Lucasa Paquety i Richarlisona, ale także prezentowana w trakcie celebracji samba. Rozentuzjazmowane brazylijskie media chwalą piłkarzy za awans do ćwierćfinału. "45 minut marzeń" - pisze portal uol.com.br.

ZOBACZ WIDEO: Ekspert tłumaczy radość po odpadnięciu z mundialu. "Poprzednie spotkania nas załamały" 
"Znasz to uczucie zazdrości, kiedy Hiszpania strzeliła siedem goli Kostaryce, Francja cztery Australii, a Anglia sześć Iranowi? Możesz o tym zapomnieć" - czytamy. Dziennikarz serwisu uważa, że ekipa Tite pokazała w poniedziałek jeszcze większą moc.

Za to Ge Globo zwraca uwagę na powrót Neymara, który zmagał się z kontuzją po pierwszym spotkaniu na mundialu przeciwko Serbii (2:0). "Wraca i robi swoje" - krótko podsumowano. Dodano też, że Brazylia zagrała kapitalnie w ofensywie.

Wiele dobrego o grze Canarinhos napisał także portal terra.com.br. Pierwszą połowę nazwał "brazylijskim tańcem". Dziennikarze serwisu stwierdzili iż po powrocie ważnych zawodników drużyny Tite, ta nie zwracała uwagi na rywala. "Dominacja trwała" - dodano.

Reprezentacja Brazylii w ćwierćfinale mistrzostw świata w Katarze zmierzy się z Chorwacją, która w poniedziałek pokonała Japonię po rzutach karnych.

Zobacz też:
Koncert Brazylijczyków. Tylko spójrz na tę statystykę
Były prezes PZPN o gigantycznej premii dla piłkarzy. "Jest mi żal"
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl