WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań

Lech Poznań bliski pozbycia się niewypału transferowego

Szymon Mierzyński

Wszystko wskazuje na to, że Artur Rudko wkrótce odejdzie z Lecha Poznań. Ukraiński bramkarz, który okazał się transferowym niewypałem, ma trafić do Izraela.

Jak podał portal one.co.il, 30-latek przeniesie się do Beitaru Jerozolima. Wkrótce zostanie sfinalizowane podpisanie umowy.

Dla "Kolejorza", który pierwotnie miał korzystać z usług Artura Rudki do końca sezonu 2022/2023 (na zasadzie wypożyczenia z Metalista Charków), to bardzo dobre rozwiązanie.

Mistrz Polski nie wiąże już planów z Ukraińcem. W rundzie jesiennej uzbierał on zresztą tylko sześć występów w pierwszym zespole i na skutek słabej postawy, szybko stracił miejsce w składzie. Wiosną by go nie odzyskał, zwłaszcza że poznaniacy ściągnęli ze Sparty Praga innego bramkarza - Dominika Holca.

Odejście Rudki będzie drugim ubytkiem Lecha w zimowym okienku. Wcześniej do Odry Opole wypożyczony został Maksymilian Pingot.

Klub niedawno przedłużył współpracę z kilkoma ważnymi piłkarzami. Nowe kontrakty podpisali: Antonio Milić, Nika Kwekweskiri, Mikael Ishak, Michał Skóraś, Alan Czerwiński oraz Jesper Karlstrom.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu
 

< Przejdź na wp.pl