"Kradzież", "Żegnaj Madrycie". Gorąco w hiszpańskich mediach
Poniedziałkowe gazety w Hiszpanii żyją rywalizacją Realu Madryt z FC Barceloną o mistrzostwo La Liga. Najgłośniej jest o okładce dziennika z Walencji, na której padają bardzo mocne określenia.
FC Barcelona wygrała z Valencią 1:0, a dzięki temu wykonała duży krok w kierunku zdobycia mistrzostwa Hiszpanii. Poniedziałkowe gazety skupiają się przede wszystkim na powiększeniu przewagi nad Realem Madryt do dziewięciu punktów. Głośno jednak jest o pierwszej stronie dziennika "Super Deporte", który jest wydawany w Walencji. Tam tematem numer jeden jest niepodyktowanie rzutu karnego dla "Nietoperzy".
"KRADZIEŻ. Skandal. Oszustwo. Napad. Hańba. Ręka Negreiry. Kessie sfaulował Frana Pereza, a sędzia Alberola Rojas wymyślił rzut rożny, nawet nie sprawdzając tego przez VAR".
[nextpage]
"Jeszcze większe prowadzenie. O 9 punktów. Barca wykorzystała potknięcie Realu i uciekła po ciężko wywalczonym zwycięstwie. Nietrafiony karny Ferrana i czerwona kartka Araujo zmusiły Barcę do bronienia się wszystkim, czym miała".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony
[nextpage]
"Żegnaj Madrycie! Barca jest już o dziewięć punktów przed Realem i zmierza po tytuł. Raphinha strzelił gola dla zespołu, który grał pół godziny bez wyrzuconego Araujo".
[nextpage]
"Opór wynagrodzony. Barca zaprezentowała słabą grę, ale wystarczył gol Raphinhi i kolejne zero z tyłu, mimo gry w dziesiątkę przez pół godziny. Remis Realu Madryt pozwolił Blaugranie powiększyć przewagę do 9 punktów".
[nextpage]
"To trwa i trwa. Barca odskakuje na 9 punktów po wygranej Valencii i remisie Realu, który nie potrafił strzelić gola".
Osłabiona FC Barcelona drżała do końca. Zmarnowany rzut karny lidera. Kontrowersja w końcówce >>
"Oczywisty karny". Media o kontrowersji w meczu Barcelony >>
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)