WP SportoweFakty / Na dużym zdjęciu: Łukasz Piszczek (WP SportoweFakty), w prostokącie: kadr z bramki Łukasza Piszczka (Twitter)

Cały czas to ma! Wejście smoka Łukasza Piszczka

Mateusz Byczkowski

Łukasz Piszczek jest zawodnikiem, który wciąż potrafi zaskakiwać. Były reprezentant Polski wszedł na boisko w końcówce meczu III ligi z Chrobrym II Głogów i zdobył zwycięską bramkę. Jego zespół LKS Goczałkowice-Zdrój wygrał 2:1.

Łukasz Piszczek swoją karierę reprezentacyjną oficjalnie zakończył w listopadzie 2019 roku. Po sezonie 2021/2022 odszedł także z Borussii Dortmund, w której grał przez 11 lat. Z niemieckiego klubu przeniósł się do LKS-u Goczałkowice.

W zespole pełni dwie funkcje - właściciela oraz zawodnika. Podczas sobotniego meczu 27. kolejki III ligi przeciwko rezerwom Chrobrego Głogów, defensor wszedł na boisko w końcówce. 

Wystarczyło kilkanaście minut, aby Łukasz Piszczek strzelił gola, pierwszego po powrocie do kraju i co najważniejsze - na wagę trzech punktów. Drużyna reprezentanta Polski wygrała to spotkanie, a on sam opublikował nagranie swojego trafienia w mediach społecznościowych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech 

"Trochę to zajęło. W końcu strzeliłem bramkę dla LKS Goczałkowice-Zdrój po powrocie do Polski. Ważne trzy punkty. Brawo Drużyna" - napisał zawodnik.

Dzięki wygranej zespół Łukasza Piszczka wskoczył na dwunaste miejsce w tabeli III ligi grupy trzeciej. Nad strefą spadkową ma siedem punktów przewagi.

Zobacz też:
Minimalizm Piasta w Radomiu. Seria podopiecznych Vukovicia bez porażki w PKO Ekstraklasie trwa

< Przejdź na wp.pl