Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Takich słów w Hiszpanii o Lewandowskim jeszcze nie było

Dawid Franek

Za Robertem Lewandowskim pierwszy sezon w FC Barcelonie. Polak może go uznać za udany, bo wywalczył mistrzostwo Hiszpanii oraz został królem strzelców La Liga. Jego umiejętności docenili dziennikarze.

Pierwszy sezon w roli napastnika FC Barcelony Robert Lewandowski zakończył z 33 golami na koncie w 46 występach. W rozgrywkach ligowych trafiał do siatki rywali 23 razy i zakończył zmagania z tytułem króla strzelców. Pod wrażeniem postawy Polaka jest uznany portal relevo.com. 

Dziennikarze podkreślili, że Robert Lewandowski ma już 34 lata i tylko Cristiano Ronaldo strzelał więcej goli w tym wieku. Przypominają, że po skończeniu 30-tki "Lewy" był bardzo skuteczny w Bayernie Monachium i dokładał także kolejne gole w reprezentacji Polski. 

"Lewandowski jako jeden z nielicznych zdołał walczyć z terminem ważności piłkarza" - napisano w artykule, doceniając skuteczność Lewandowskiego.

ZOBACZ WIDEO: Duże zainteresowanie polskim trenerem. "Większe niż sądziłem"
 

Relevo.com opisuje także sposób, w jaki polski napastnik przygotowuje się do sezonu i poszczególnych meczów. To najbardziej im imponuje.

"Mówi sobie: zadbaj o swoją dietę i sylwetkę co do milimetra. Ponadto zawsze analizuj, w jaki sposób możesz poprawić swoje wyniki. On rozpoczął sezon 22/23 na bardzo wysokim poziomie, będąc kluczową postacią dla zespołu, który zdobył punkty na początku, kiedy zespół wciąż dostosowywał się do scenariusza przygotowanego przez Xaviego. Po mundialu miał załamanie, ale sezon zakończył odbudowując dobry poziom" - napisano.

W mediach porównywano Lewandowskiego do m.in. takich gwiazd jak: Edinson Cavani, Luis Suarez, pokazując, ze to Polak osiąga najlepsze wyniki po ukończeniu 30. roku życia.

Hiszpanie na koniec wprost też wyrazili swoją opinię nt. przyszłości. Piszą, że w sierpniu "Lewy" skończy 35 lat i wszystko wskazuje na to, że w kolejnym sezonie znów będzie nie tylko podstawowym napastnikiem Barcelony, ale także jednym z jej kluczowych graczy. Być może pokusi się o poprawienie dorobku strzeleckiego z minionej kampanii.

Czytaj także:
Oficjalnie: Real Madryt potwierdził hitowy transfer
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl