WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Marek Papszun

Papszun uchylił rąbka tajemnicy. "Wtedy będzie mnie już ciągnęło"

Robert Czykiel

Marek Papszun nadal jest bez pracy, ale to był jego wybór. Kiedy szkoleniowiec Rakowa Częstochowa wróci na ławkę trenerską? Plany zdradził w rozmowie z Kanałem Sportowym.

Dawid Szwarga już ma za sobą dwa oficjalne mecze w roli trenera Rakowa Częstochowa. 32-latek zastąpił Marka Papszuna, który po zdobyciu mistrzostwa Polski w poprzednim sezonie ogłosił, że odchodzi i robi sobie przerwę od piłki.

Papszun na razie nie zmienił zdania i pozostaje bez pracy. Fani jednak bez przerwy dopytują, kiedy ponownie zobaczymy go na ławce trenerskiej. Okazuje się, że nieprędko.

- Wstępnie przyszłe okienko po tym sezonie, to byłby taki moment, gdzie myślę, że będzie mnie już ciągnęło - mówi w wywiadzie dla Kanału Sportowego i dodaje. - Zobaczymy, co rzeczywiście nastąpi, czy tak będzie, ale czuję, że ten sezon pomoże mi nadrobić zaległości, odpocząć i zadbać o siebie. Bak będzie pełen i będzie można do samochodu wsiąść i o coś jeszcze powalczyć.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak strzela 15-letni Argentyńczyk. Ręce same składają się do braw!
 

Za rok sytuacja na rynku może być bardzo ciekawa. Nie można nawet wykluczyć, że wróci temat zatrudnienia Papszuna w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Wówczas będziemy po Euro 2024, a od awansu i wyników na tym turnieju będzie zależeć przyszłość Fernando Santosa.

Nie jest też tajemnicą, że byłego trenera Rakowa interesuje praca poza Polską. Niedawno zatrudnił menedżera z Grecji, który ma pomóc w poszukiwaniach nowego pracodawcy.

Papszun za Santosa? Jest jasna deklaracja! >>
Papszun mógł zostać na dłużej w Rakowie. Trener zdradził szczegóły >>
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl