Kuriozum na meczu Rakowa. Tylko spójrz na trybuny
We wtorkowy wieczór Raków Częstochowa spróbuje przypieczętować awans do II rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski udali się do Tallina na rewanż z miejscową Florą. Na trybunach widzieliśmy jednak nietypowe obrazki.
W pierwszym spotkaniu I rundy eliminacji do Ligi Mistrzów Raków Częstochowa skromnie pokonał Florę Tallinn, wygrywając 1:0. Wydawać, by się mogło, że rewanż ściągnie na trybuny sporą grupę kibiców estońskiej drużyny. Wszak, mała zaliczka Rakowa z inauguracyjnego starcia, pozwala Florze myśleć o awansie do kolejnego etapu kwalifikacji.
Tymczasem na stadion przybyło bardzo mało fanów zespołu gospodarzy. Każda z trybun świeciła pustkami. Wszystko szczegółowo widać na nagraniu, które w mediach społecznościowych udostępnił Maciej Wąsowski, dziennikarz portalu Weszło.com.
"Kibice Rakowa jakby głośniejsi" - napisał Wąsowski, co oczywiście potwierdza wersję z nagrania, gdzie częstochowscy kibice mocno wspierali Rakowa.
Świetny doping udzielił się w pierwszej połowie piłkarzom mistrza Polski. Ci co prawda nie zdobyli bramki, lecz zdecydowanie naciskali rywala i rzadko wpuszczali go pod swoje pole karne.
Zobacz nagranie przedmeczowe:
Czytaj także:
Suarez znowu zagra z Messim? W drodze trzeci wielki transfer
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pękniesz ze śmiechu. To najgorszy rzut karny w historii?