Twitter / Maciej Wąsowski / Pustki na stadionie w Tallinnie

Kuriozum na meczu Rakowa. Tylko spójrz na trybuny

Dawid Franek

We wtorkowy wieczór Raków Częstochowa spróbuje przypieczętować awans do II rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski udali się do Tallina na rewanż z miejscową Florą. Na trybunach widzieliśmy jednak nietypowe obrazki.

W pierwszym spotkaniu I rundy eliminacji do Ligi Mistrzów Raków Częstochowa skromnie pokonał Florę Tallinn, wygrywając 1:0. Wydawać, by się mogło, że rewanż ściągnie na trybuny sporą grupę kibiców estońskiej drużyny. Wszak, mała zaliczka Rakowa z inauguracyjnego starcia, pozwala Florze myśleć o awansie do kolejnego etapu kwalifikacji.

Tymczasem na stadion przybyło bardzo mało fanów zespołu gospodarzy. Każda z trybun świeciła pustkami. Wszystko szczegółowo widać na nagraniu, które w mediach społecznościowych udostępnił Maciej Wąsowski, dziennikarz portalu Weszło.com.

"Kibice Rakowa jakby głośniejsi" - napisał Wąsowski, co oczywiście potwierdza wersję z nagrania, gdzie częstochowscy kibice mocno wspierali Rakowa.

Świetny doping udzielił się w pierwszej połowie piłkarzom mistrza Polski. Ci co prawda nie zdobyli bramki, lecz zdecydowanie naciskali rywala i rzadko wpuszczali go pod swoje pole karne.

Zobacz nagranie przedmeczowe:

Czytaj także:
Suarez znowu zagra z Messim? W drodze trzeci wielki transfer

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pękniesz ze śmiechu. To najgorszy rzut karny w historii?
 

< Przejdź na wp.pl