Kiwior wraca do klęski w Mołdawii. "Widzę, co w internetach piszą"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jakub Kiwior
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jakub Kiwior

Jakub Kiwior wyraził nadzieję, że reprezentacja Polski nauczy się nie popełniać tych samych błędów, które pogrążyły ją w Kiszyniowie w meczu el. Euro 2024.

- Widzę w "internetach", że wciąż wraca się do tego spotkania. My jako zawodnicy, jako reprezentacja, powinniśmy i na pewno zapamiętamy ten mecz - przyznał Jakub Kiwior w rozmowie z "Super Expressem".

Obrońca Arsenalu i reprezentacji Polski był pytany m.in. o to, czy kompromitująca porażka z Mołdawią (2:3) w el. Euro 2024 powinna być szybko zapomniana przez kadrowiczów Fernando Santosa czy też może zapamiętana ku przestrodze.

- Mam nadzieję, że nauczymy się nie popełniać tych samych błędów. Na pewno jednak nie potrzebujemy już ciągnąć tego tematu, bo przed nami kolejne mecze i nie chcemy kolejnych zamieszań wokół drużyny. Wiemy, że źle zagraliśmy, ale już powinno się to uspokoić, abyśmy wszyscy się skoncentrowali i wspierali - podkreślił Kiwior.

Po pierwszej wygranej połowie w Kiszyniowie, Biało-Czerwoni w drugich 45 minutach zagrali fatalnie, tracąc trzy bramki. 23-letni Kiwior, który rozegrał cały mecz, nie ustrzegł się błędów w pojedynku z Mołdawią.

Okazję do rehabilitacji Biało-Czerwoni będą mieli już na początku września (07.09), kiedy to zagrają o punkty w el. Euro 2024 z Wyspami Owczymi.

Zobacz:
Kanonada w meczu Arsenalu i Barcelony. Strzelił też Lewandowski
Kiwior zagrał w prestiżowym meczu. Polak błysnął w nowej konkurencji [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Benzema nieszczęśliwy w Arabii Saudyjskiej? Ten film jest wymowny

Źródło artykułu: WP SportoweFakty