WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jacek Góralski

"Trochę ich oszukałem". Naprawdę tak powiedział o transferze

Krzysztof Kaczmarczyk

Z Bundesligi poszedł do III ligi, zamienił VfL Bochum na Wieczystą Kraków. Jacek Góralski zdradził jednak, że był bardzo blisko powrotu do swojego byłego klubu. - Miałem lecieć w czwartek do Kazachstanu - przyznał w rozmowie z Interią.

To była sensacyjna decyzja. Jacek Góralski po nieudanej przygodzie z VfL Bochum zdecydował się wrócić do kraju. Podpisał trzyletnią umowę z trzecioligową Wieczystą Kraków.

Więcej pisaliśmy o tym tutaj -->> Kontrakt podpisany. Szokujący transfer Jacka Góralskiego

Teraz zdradził, że był dogadany już z innym klubem! - Czułem, że trochę oszukałem Kajrat Ałmaty, gdyż byłem z nim już dogadany. Miałem lecieć w czwartek do Kazachstanu - przyznał w rozmowie z Interią.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć
 

Kajrat Ałmaty to klub, który Góralski doskonale zna. Występował tam przez 2,5 roku, zanim w lipcu poprzedniego trafił do Bundesligi.

Do Kazachstanu jak wiemy nie poleciał, bo pojawił się temat Wieczystej i po analizie właśnie ten kierunek wybrał Góralski. Powód? - Córka teraz idzie do szkoły, a wiadomo, że w Kazachstanie byłoby to ciężkie do zrealizowania - wyjaśnił.

Przejście do Wieczystej oznacza, że Góralski zrezygnował świadomie z wielkiej piłki i zamknął sobie też drzwi do reprezentacji Polski, w której zaliczył 21 występów. Przyznał też, że nie interesuje go opinii ludzi na temat jego transferu.

Sam zapowiedział natomiast, że jego podejście dla gry w Wieczystej będzie w stu procentach profesjonalne, bowiem poziom rozgrywkowy nie ma na to żadnego wpływu.

- Dla mnie to nie jest ważne, czy to Ekstraklasa, druga, czy trzecia liga. Na każdym treningu daję z siebie 100 procent - przyznał. - Wiem, że tutaj jest wielki projekt. Jeszcze kilka lat grania mi zostały i mam nadzieję, że z roku na rok będziemy szli do góry.

Góralski zaliczył już debiut w krakowskim klubie. Wieczysta pokonała w nim Pogoń Kraków 7:1, a 30-latek zapisał na swoim koncie asystę i żółtą kartkę (więcej -->> TUTAJ).

Zobacz także:
Jacek Góralski tłumaczy zaskakujący transfer. "Pisali, że się zeszmaciłem"
Na Polskę padł blady strach. To wtedy "Lewy" ogłosi ważną decyzję
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl