Materiały prasowe / Aston Villa / Na zdjęciu: Matty Cash w czasie treningu Aston Villi

Cash zwrócił się do piłkarzy Aston Villi. "Mogą zapłacić za moje wakacje!"

Rafał Szymański

Gracze Aston Villi dużo zawdzięczają reprezentantowi Polski. Po zdobyciu zwycięskiej bramki Matty Cash był w znakomitym nastroju.

Kiedy wydawało się, że dojdzie do powtórki meczu Pucharu Anglii Middlesbrough z Aston Villą, w barwach przyjezdnych błysnął Matty Cash. Defensor kapitalnym strzałem z dystansu zapewnił awans swojej drużynie.

Biorąc pod uwagę wszystkie fronty, było to już trzecie trafienie reprezentanta Polski w sezonie 2023/24. 26-latek po końcowym gwizdku podsumował spotkanie z przedstawicielem zaplecza Premier League.

- Utrudniali nam grę, ale każdego dnia pracujemy nad tym, żeby znaleźć sposób na rywali. Potrzebowaliśmy takiego odbicia. Czasami dzieje się to w pierwszej, a czasami w 89. lub 90. minucie. Dominowaliśmy przy piłce. Oni mają kilku dobrych zawodników i nie ułatwiali nam zadania, jednak dopięliśmy swego - serwis birminghammail.co.uk cytował słowa Casha.

Podopieczni Unaia Emery'ego mogli odetchnąć z ulgą po trafieniu autorstwa kadrowicza. Cash za wszelką cenę chciał uniknąć kolejnej odsłony rywalizacji pucharowej z Middlesbrough.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria
 

- Szczerze mówiąc, nie chcieliśmy powtórki. Chcieliśmy kilka dni wolnego, chłopaki szaleli. Powiedziałem im w szatni, że mogą teraz zapłacić za moje wakacje - żartował.

Za tydzień 14 stycznia zespół Casha rozegra kolejne spotkanie. W ramach 21. kolejki Premier League Aston Villa zmierzy się na wyjeździe z Evertonem.

Czytaj więcej:
Przerwali mecz w Hiszpanii. Kuriozalny powód
Robert Lewandowski na ratunek Barcelonie. Zrobił to po swojemu (wideo)
Oglądaj rozgrywki Pucharu Anglii na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl