WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Adriel Ba Loua

Pierwszy trening Lecha Poznań bez dwóch piłkarzy. Jest ważny powrót

Szymon Mierzyński

Koniec urlopów w Lechu Poznań. W poniedziałek przed południem drużyna Mariusza Rumaka wróciła do zajęć, choć wznowiła je w niepełnym składzie.

Na pierwszym noworocznym treningu zabrakło Filipa Dagerstala oraz Aliego Gholizadeha. Szwed przechodzi rehabilitację po zabiegu, natomiast Irańczyk wyjechał z reprezentacją swojego kraju na Puchar Azji, który odbywa się w Katarze.

- Filip 11 stycznia wróci do Poznania, będzie miał wizytę u lekarzy i wtedy zapadnie decyzja, czy poleci z nami na zgrupowanie w Turcji, czy zostanie w Polsce, żeby tutaj pracować z fizjoterapeutami nad jak najszybszym powrotem do gry - przekazał trener Mariusz Rumak, cytowany przez oficjalny serwis klubu.

Pozytywną wiadomością dla sztabu szkoleniowego jest powrót Adriela Ba Louy. Iworyjczyk w grudniowym meczu z Koroną Kielce (1:0) doznał urazu barku, lecz jest już bliski osiągnięcia pełnej sprawności i w najbliższym czasie ma być włączany do zajęć.

Trener Rumak zaprosił na pierwszy tydzień treningów pięciu wyróżniających się zawodników akademii. Taką szansę otrzymali: pomocnik Sammy Dudek (rocznik 2008), pomocnik Patryk Olejnik (2006), skrzydłowy Igor Draszczyk (2007), skrzydłowy Kornel Lisman (2006) oraz napastnik Kamil Jakóbczyk (2007).

15 stycznia lechici polecą na zgrupowanie w tureckim Belek, które potrwa 11 dni. Na miejscu zaplanowano trzy mecze sparingowe - z LASK Linz (18.01), NK Maribor (25.01) oraz Szachtarem Donieck (25.01).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria
 

< Przejdź na wp.pl