Twitter / TVP Sport / Buty w polu karnym Rumunii przy trzeciej bramce dla Holandii

Skandal w meczu Rumunia - Holandia

Adrian Hulbój

We wtorek (02.07) Holandia pewnie ograła Rumunię i awansowała do 1/4 finału Euro 2024. Gdy piłkarze "Oranje" strzelali trzecią bramkę, w polu karnym ich rywali znajdowały się rzucone z trybun białe buty, które mogły rozproszyć rumuńskiego bramkarza.

Oglądaj Euro 2024 w Pilocie WP [reklama].
W 1/8 finału reprezentacja Holandii nie pozostawiła złudzeń i rozbiła 3:0 Rumunię. Wynik meczu otworzył w 20. minucie Cody Gakpo. Holendrzy postawili "kropkę nad i" w drugiej połowie. W 83. minucie podwyższył Donyell Malen, który zameldował się na boisku tuż po przerwie. W doliczonym czasie gry ten sam zawodnik po raz kolejny wpisał się na listę strzelców. 

Bramka na 3:0 dla Holandii stała się przedmiotem dyskusji. Podopieczni Ronalda Koemana wyszli z szybką kontrą, a Malen otrzymał piłkę w okolicy linii środkowej boiska. Piłkarz Borussii Dortmund ruszył z nią w stronę bramki, w okolicach pola karnego zszedł do środka i plasowanym strzałem w krótki róg pokonał Florina Nitę.

W przekazie telewizyjnym było widać, że gdy Holender zbliżał się do bramki rywali, w polu karnym znajdowały się dwa białe buty rzucone z trybun. Jeden z nich spadł tuż obok rumuńskiej bramki i wyraźnie absorbował uwagę golkipera. 

ZOBACZ WIDEO: Belgowie nie zagrali w najlepszym ustawieniu? "Myślę, że to był potężny błąd Domenico Tedesco"
 

Nita tuż przed strzałem Malena odkopnął but poza światło bramki. Ten moment dekoncentracji mógł mieć duży wpływ na ustawienie rumuńskiego bramkarza przy uderzeniu piłkarza Borussii. Opisywaną sytuację dobrze widać na zamieszczonym poniżej nagraniu. 

Oczywiście, nie można mówić, by miało to wpływ na awans Holendrów. Do 93. minuty prowadzili już 2:0 i całkowicie kontrolowali przebieg spotkania. Rumuni byli w stanie nawiązać równą walkę z rywalami tylko w początkowych fragmentach meczu. Po golu Gakpo przewaga kadra prowadzonej przez Ronalda Koemana nie podlegała żadnej dyskusji. 

W 1/4 finału Euro 2024 Holandia zagra z Turcją, która we wtorek wieczór niespodziewanie ograła 2:1 Austrię. Spotkanie odbędzie się w sobotę (06.07) na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Początek o 21:00. 


[typer=157228]

Czytaj też:
"Chyba dlatego, że jest Polakiem". Wskazał, kogo nie doceniają
Psycholog Igi Świątek reaguje na to, co zrobił Cristiano Ronaldo

< Przejdź na wp.pl