Bundesliga: Niemieckie media wreszcie doceniły Lewandowskiego

Konrad Kostorz

Otrzymujący zwykle przeciętne noty Robert Lewandowski, dzięki bramce strzelonej FC Koeln, tym razem został oceniony bardzo wysoko. Nieznacznie ustąpił mu Łukasz Piszczek. Borussia, zwyciężając 1:0, odniosła 50. zwycięstwo pod wodzą Juergena Kloppa.

Zdaniem dziennikarzy "Der Westen" Robert Lewandowski zagrał na "2" (gdzie "1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki). Tak samo polskiego napastnika ocenił "Ruhrnachrichten". 22-latkowi dorównywał w piątkowym wieczór jedynie Sven Bender, który dostał odpowiednio "2" oraz "1.5". Podkreślono, że początek spotkania nie był w wykonaniu "Lewego" najlepszy, ale w 44. minucie, gdy zdobył gola, był o 20 km/h szybszy od kryjącego go Kevina Pezzoniego.

"Tylko Lewandowski pokonał Rensinga" - zatytułował relację z pojedynku "Kicker", zwracając uwagę na słabą skuteczność pozostałych piłkarzy Borussii (dwukrotnie trafili w poprzeczkę) oraz świetną postawę golkipera Koziołków, Michaela Rensinga. "Z ponad 20 okazjami musiało się udać" - dodaje "Sportal". - To jedno z najbardziej zasłużonych zwycięstw 1:0 w historii - skomentował żartobliwie Juergen Klopp.

Na noty "3.5" i "3" zasłużył Łukasz Piszczek. W opinii żurnalistów świeżo upieczony ojciec (w czwartek urodziła mu się córka) był niemal bezbłędny w obronie i często włączał się do ofensywnych, ale jego podaniom i dośrodkowaniom brakowało celności. Jakub Błaszczykowski grał tylko 17 minut i nie został sklasyfikowany.

Wygrana 1:0 z Koeln miała szczególne znaczenie dla trenera Kloppa. Pracujący na Signal-Iduna Park od połowy 2008 roku szkoleniowiec odniósł 50. ligowe zwycięstwo z czarno-żółtymi. Sztuki tej dokonał już w 93. spotkaniu (w tym czasie Borussia przegrała tylko 16-krotnie) i legitymuje się znakomitym bilansem 1.89 punktu na mecz.

< Przejdź na wp.pl