Król strzelców I ligi wróci do Polski?

Konrad Kostorz

Charles Nwaogu wyjeżdżał do Niemiec z ogromnymi nadziejami na zrobienie międzynarodowej kariery. Rzeczywistość 2. Bundesligi okazała się jednak dla byłego supersnajpera Floty Świnoujście brutalna.

Jak donosi Kicker, Charles Nwaogu nie jest już piłkarzem Energie Cottbus. Nigeryjczyk rozwiązał kontrakt z niemieckim drugoligowcem. Powód? Nie mieścił się w planach trenera Clausa-Dietera Wollitza. Szkoleniowiec bardzo szybko rozczarował się 21-latkiem i ostro go krytykował. Nwaogu w 2. Bundeslidze nie rozegrał ani minuty.

Teraz napastnik prawdopodobnie powróci do Polski, gdzie w 2006 roku zaczynał karierę. Markę wyrobił sobie w sezonie 2010/2011, strzelając dla Floty Świnoujście aż 20 goli i zdobywając koronę króla strzelców. Potencjalnym kandydatem do zatrudnienia Nwaogu jest Cracovia, której drugim trenerem został niedawno Andrzej Kobylański, były zawodnik Energie.

< Przejdź na wp.pl