Semir Stilić: Wcześniej byłem niedoceniony, ale teraz odżyłem

Michał Jankowski

Po zmianie trenera Semir Stilić wrócił do podstawowego składu Lecha Poznań. Jak przyznaje bośniacki pomocnik pod wodzą Mariusza Rumaka drużyna do treningów podchodzi z radością, a on sam odżył i czuje się zdecydowanie lepiej.

Semir Stilić nie należał do ulubieńców Jose Marii Bakero i często siadał na ławce rezerwowych. W piątkowym meczu z Wisłą Kraków Mariusz Rumak przywrócił go jednak do podstawowego składu. - Teraz trochę odżyłem, ale u Bakero też pracowałem dobrze i profesjonalnie, ale trener tego nie zauważył. Byłem wtedy niedoceniony - opowiada Bośniak, który nie ukrywa, że zmiana trenera pozytywnie wpłynęła na drużynę. - Mecz z Górnikiem został przełożony i mieliśmy czas, aby popracować z nowym trenerem. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani, bo w ostatnich dwóch tygodniach pracowaliśmy ciężej niż wcześniej. Każdy z nas jest z tego zadowolony i widać to na treningach.

Zdaniem Stilicia zmiana systemu gry powinna pozwolić osiągać lepsze rezultaty. - 2-3 lata temu graliśmy podobnym systemem i zdobyliśmy Puchar Polski oraz mistrzostwo Polski. Teraz dopiero wracamy do tego systemu i nie można od razu oczekiwać czegoś wielkiego, ale z meczu na mecz będzie coraz lepiej - dodaje.

Efekty pracy trenera Rumaka były już widoczne podczas piątkowego meczu z Wisłą Kraków. Do idealnych on nie należał, ale na grę Lecha dało już się patrzeć. - Było widać, że gramy inną piłkę i atakujemy na bramkę. Nie rozgrywaliśmy za dużo piłek z tyłu, tylko byliśmy groźni w ataku. Po takich meczach jak z Bełchatowem i Ruchem pokazaliśmy na ciężkim wyjeździe, że umiemy grać i nasze miejsce jest w górnej części tabeli. Zaprezentowaliśmy inny charakter drużyny - mówi Stilić.

We wtorek Kolejorz po raz kolejny zmierzy się z Wisłą Kraków. Będzie to pierwszy pojedynek ćwierćfinału Pucharu Polski. - Gramy u siebie i od pierwszej minuty musimy pokazać, że idziemy po zwycięstwo. Obojętnie jaki padnie wynik, ważne żeby była wygrana. Mecz z Wisłą i dodatkowo w Pucharze Polski sprawia, że każdy chce pokazać jeszcze więcej. Jesteśmy w takiej sytuacji, że każdy mecz musimy grać na maksymalnych obrotach i wygrywać - zakończył pomocnik Lecha.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl