Maraton Lecha z Wisłą: 3 mecze w 11 dni

Spotkania Lecha Poznań z Wisłą Kraków od dłuższego czasu dostarczały sporych emocji. Nie inaczej powinno być w najbliższych dniach, tym bardziej, że obie drużyny spotkają się aż trzykrotnie. Wszystkie mecze będą niezwykle istotne, bo sytuacja zarówno Lecha, jak i Wisły jest obecnie bardzo trudna.

Michał Jankowski
Michał Jankowski

Kolejorz z Białą Gwiazdą rywalizować będzie w T-Mobile Ekstraklasie oraz ćwierćfinale Pucharu Polski. Każde z tych spotkań jest bardzo ważne dla obu drużyn, ponieważ obecnie zajmują one w tabeli niskie pozycje i muszą odrabiać straty. Z kolei Puchar Polski może być najkrótszą drogą do dostania się do europejskich pucharów.

Poza tym zarówno poznaniacy i krakowianie mają nowych trenerów. Michał Probierz zdążył już zadebiutować i pokonać Lechię Gdańsk, ale mecz Lecha z Górnikiem został przełożony, więc Mariusz Rumak zadebiutuje w piątek.

Spotkanie ligowe będzie dobrym przetarciem i materiałem do analizy przed dwumeczem w Pucharze Polski. - Będziemy wiedzieli jak wygląda Wisła, a trener Probierz będzie wiedział jak wygląda Lech. Do kolejnego spotkania będą cztery dni, więc będzie mało czasu na przygotowania. Zawodnicy osiągając dobry wynik uwierzą, że mogą realizować cele, które są przed nimi postawione. Ten mecz będzie miał wpływ na to, co się będzie działo we wtorek w Poznaniu - mówi Rumak.

Szkoleniowiec Lecha nie widzi większego problemu, że w najbliższych kilkunastu dniach aż trzykrotnie zmierzy się z Wisłą. - Wiadomo, że łatwiej byłoby zagrać z innymi drużynami, ale trzeba się do tego przystosować. Te dwa tygodnie to jest właściwie tylko Wisła Kraków przedzielona Jagiellonią. W tym czasie praca będzie specyficzna polegająca na analizie tego, co się wydarzyło i przygotowaniach do kolejnego meczu, aby znów zaskoczyć rywala - dodaje trener Kolejorza.

Jeżeli Lechowi uda się awansować do kolejnej rundy, to właściwie cały czas będzie grał co trzy dni. - Myślę, że zespół jest do tego przygotowany. W kadrze jest 20 zawodników, z których każdy może wyjść na boisko. Jeżeli uznam, że ktoś musi odpocząć, to odpocznie, bo mamy zmiennika na tą samą pozycję. Granie co trzy dni spowoduje, że w treningach nie będziemy mogli wprowadzać nowych rozwiązań. Zajęcia polegać będą na regeneracji, odnowie i przygotowaniu taktycznym. Niewiele rzeczy będzie można zrobić na boisku, więc doświadczenie zawodników ma kolosalne znaczenie - zakończył Rumak.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×