Środa w Premier League: Prezes Arsenalu: Van Persie jest szczęśliwy

Bartosz Zimkowski

Zdaniem prezesa Arsenalu Londyn Robin van Persie jest szczęśliwy grając dla Kanonierów. Tymczasem Roberto Mancini cały czas wierzy, że to Manchester City będzie mistrzem Anglii. W kolejnym ligowym spotkaniu The Citizens może wystąpić Carlos Tevez.

Prezes Arsenalu: Van Persie jest szczęśliwy

Peter Hill-Wood, prezes Arsenal Londyn, przyznał, że jego zdaniem Robin van Persie jest szczęśliwy w Kanonierach. Kontrakt Holendra wygasa wraz z końcem następnego sezonu.

- Sądzę, że Robin i jego rodzina są szczęśliwi tutaj. Wydaje mi się, że Robin nie jest zawodnikiem, dla którego najważniejsze są pieniądze - powiedział Hill-Wood.

Roberto Mancini: Wciąż możemy wygrać ligę

 Mimo spadku z fotela lidera Roberto Mancini wciąż uważa, że Manchester City ma ogromne szanse na zwycięstwo w Premier League. Gracze Manchesteru United wiedzą, jak się zdobywa mistrzostwo i to ich duży atut.

- Przeciwko Swansea i Sportingowi nie zagraliśmy najlepiej. Nie prezentowaliśmy się tak jak zwykle robi to Manchester City. Wiem, że musimy grać lepiej i czasami jak się ma pecha, to się przegrywa. To nie czas na płacz, ale musimy być silni. Jesteśmy topowym klubem i możemy się zrehabilitować. Mamy tylko punkt mniej niż Manchester United, a do końca rozgrywek zostało 10 meczów - powiedział Roberto Mancini.

Tevez ma wrócić na mecz z Chelsea

Roberto Mancini potwierdził, że Carlos Tevez ma dużą szansę zagrać w kolejnym meczu Premier League przeciwko Chelsea Londyn. Dojdzie do niego 21 marca na obiekcie The Citizens. Byłby to pierwszy występ Teveza od kilku miesięcy.

- Zobaczymy w przyszłym sezonie. Wszystko zależy od Carlosa. Prawdopodobnie wszystko będzie w porządku, lecz to zależy od wielu rzeczy - oznajmił Tevez.

Daniel Sturridge: Jestem środkowym napastnikiem, a nie skrzydłowym

Po raz kolejny Daniel Sturridge oznajmił, że nie chce występować na boku pomocy bądź ataku. Jego zdaniem najlepiej czuje się jako najbardziej wysunięty napastnik. 

- Wciąż widzę siebie na środku ataku, ale wykonuję swoją robotę i cieszę się z tego. Jeśli gram, to nie mam co narzekać na pozycję. Dojrzałem od momentu, kiedy przyszedłem do Chelsea. Jestem już dużo bardziej doświadczony - przyznał Daniel Sturridge.

Krul nie wraca do incydentu z van Persim

Tim Krul nie chce wracać do incydentu, do którego doszło w poniedziałkowy wieczór z Arsenalem Londyn. Wówczas to Holender starł się ze swoim rodakiem Robinem van Persie.

- Byłem rozczarowany incydentem z udziałem Robina. Obaj jesteśmy profesjonalistami i to, co się wydarzyło na boisku, pozostanie na nim. Gramy w prawdopodobnie najlepszej i najtrudniejsze lidze świata i takie rzeczy się zdarzają. W trakcie meczu myślę tylko o jednym - o zwycięstwie - powiedział Tim Krul, bramkarz Newcastle United.

Young wierzy w awans Man Utd

Manchester United sensacyjnie przegrał w Lidze Europejskiej z Athletic Bilbao i to na Old Trafford. Przed rewanżem w Hiszpanii nie jest w najlepszej sytuacji. Ashley Young wierzy, że to właśnie Czerwone Diabły awansują do kolejnej rundy.

- Jesteśmy pewni siebie mimo niekorzystnego wyniku. Nasza forma powoduje, że możemy zdobyć bramkę gdziekolwiek gramy. Potrafimy grać ofensywniej i jesteśmy przekonani, że możemy zdobyć dwie bramki, których potrzebujemy do awansu - powiedział Young.

Terry: My awansujemy

Chelsea Londyn przegrała w pierwszym spotkaniu Ligi Mistrzów z Napoli 1:3. Kapitan The Blues mimo porażki nadal jest wielkim optymistą. 

Jeśli wszystko pójdzie dobrze to ten może przejść do historii jako jeden z najlepszych wieczorów w historii Chelsea. Musimy dobrze zacząć. Liczymy na wsparcie kibiców, którzy mogą nam dodać pewności. To może być kluczowy czynnik - zapowiedział John Terry.

Dalglish zachwycony pokonaniem Evertonu

Liverpool FC pokonał Everton we wtorkowym zaległym meczu Premier League. Kapitalne zawody rozegrał Steven Gerrard, który zdobył wszystkie trzy bramki. To pierwszy hat-trick w derbowym spotkaniu od momentu, kiedy dokonał tego Ian Rush.

- Wszyscy zagrali fantastycznie. Steven zdobył hattricka. Nie mam już czego dodawać do tych fantastycznych komentarzy na jego temat. To rewelacyjna nagroda dla niego za te wszystkie kontuzje, z którymi zmagał się w tym sezonie - oznajmił Kenny Dalglish, menedżer The Reds.

< Przejdź na wp.pl