Górale po meczu: Ruch został skarcony
Niewiele wskazywało na to, że mecz Ruchu z Podbeskidziem może zakończyć się podziałem punktów. A jednak goście, którzy oddali na bramkę gospodarzy jeden celny strzał, zremisowali pojedynek... 2:2.
Chyba mało kto w obozie Podbeskidzia po pierwszej połowie przewidywał, że Górale wywiozą z Cichej jakąkolwiek zdobycz. Po przerwie bielszczanie, którzy wcale nie grali lepiej niż w pierwszej odsłonie, zdobyli dwa gole i przegrany mecz zremisowali. - Zawsze gramy do końca. Przecież wciąż nie możemy powiedzieć, że się utrzymaliśmy. Kolejny raz się potwierdziło, że trzeba wierzyć w sukces - stwierdził pomocnik bielszczan Sebastian Ziajka. - Ruch poczuł się zbyt pewnie, zaczął grać na luzie i to się na nich zemściło - dodał.