Radosław Mroczkowski: Musimy poprawić pewne rzeczy
Na zakończenie drugiego zgrupowania, piłkarze Widzewa Łódź zmierzyli się w meczu sparingowym z AEK-iem Larnaka. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, Cypryjczycy postawili trudne warunki.
- Za nami kolejny sparing z wymagającym przeciwnikiem. AEK był najlepszą drużyną, z którą zmierzyliśmy się w okresie przygotowawczym. Rywale więcej czasu utrzymywali się przy piłce, stwarzali okazje podbramkowe, ale potrafiliśmy umiejętnie grać w defensywie i w efekcie nie straciliśmy gola, co na pewno może nas cieszyć. Pozytywem jest również to, że w momencie przewagi Cypryjczyków potrafiliśmy wyprowadzać akcje, po których zagrażaliśmy ich bramce - przyznał Radosław Mroczkowski, trener Widzewa Łódź.
- Przez te kilka tygodni przygotowań wykonaliśmy dużo pracy, która w okresie startowym zaprocentuje. W dużym stopniu zrealizowaliśmy to, co sobie zakładaliśmy. Żałujemy za to kontuzji, jakie nam się przytrafiły. Mowa tu np. o Kubie Kowalskim. Natomiast przeciwko AEK-owi nie zagrali także Łukasz Broź i Maciej Mielcarz, którzy borykają się z drobnymi urazami, dlatego nie chcieliśmy w ich przypadku ryzykować - zakończył.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.