Probierz o zmianie w bramce: Nie można odsuwać bramkarza po jednym błędzie (wideo)

Maciej Kmita

W piątkowym meczu 4. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Pogonią w Szczecinie w bramce Wisły Kraków stanie jednak [tag=25584]Sergei Pareiko[/tag].

Na początku tygodnia Dziennik Polski poinformował, że trener Białej Gwiazdy Michał Probierz poważnie zastanawia się nad zmianą między słupkami. Zawodzącego Sergeia Pareikę miałby zastąpić rezerwowy Michał Miśkiewicz.

Pareiko nie pomógł Wiśle w meczach z GKS-em Bełchatów (2:1) i Podbeskidziem Bielsko-Biała (1:1), a w spotkaniu z Polonią Warszawa był jednym ze słabszych ogniw krakowskiej drużyny. Do tego zawinił w meczu reprezentacji Estonii z Rumunią (0:2).

- Ja już decyzję podjąłem. Tu jest też kwestia tego, że nie można każdego po każdym błędzie odsuwać. Trzeba też dać komuś zaufanie - mówi trener Probierz. - On bardzo chce, jest bardzo sumienny w tym, co robi. Popełnił jeden kardynalny błąd, który kosztował nas bramkę, ale to też nie jest tak, że po jednym błędzie bramkarze będą się zmieniali. Nie jestem zadowolony z tego, jak Sergei broni i on to wie, ale też jestem typem człowieka, który w trudnych chwilach potrafi wesprzeć i tu go będe wspierał - podkreśla opiekun Białej Gwiazdy.

Sergei Pareiko w meczu el. MŚ z Rumunią:

 

Sergei Pareiko w meczu el. MŚ z Turcją:

 

Sergei Pareiko w meczu 3. kolejki ekstraklasy z Polonią Warszawa:

< Przejdź na wp.pl