Małkowski: Trener odrobił lekcję
Zbigniew Małkowski w meczu z Ruchem był bohaterem swojego zespołu. Bramkarz po spotkaniu przyznał, że obroniona jedenastka to po części zasługa trenera.
Nie wiadomo jak zakończyłby się mecz Ruchu z Koroną, gdyby w 52. minucie Zbigniew Małkowski nie obronił rzutu karnego wykonywanego przez Marka Zieńczuka. Golkiper rzucił się w prawy róg i sparował zbyt anemiczne, ale precyzyjne uderzenie pomocnika Niebieskich. Przed strzałem jeden z zawodników Korony podbiegł do trenera Leszka Ojrzyńskiego, a następnie przekazał informację Małkowskiemu. - To odrobiona lekcja przez trenera Opalińskiego. Szkoleniowiec podpatrywał Ruch podczas ich ostatniego sparingu w Wolbromiu i wiedział jak wykonuje rzuty karne Zieńczuk. Zastosowałem się tylko do wskazówek - stwierdził skromnie bohater meczu. - Sztab szkoleniowy jest od tego, żeby podpowiadać zawodnikom. Gdyby Zieńczuk zmienił róg, to by Małkowski powiedział, że trener mu źle doradził - żartował po meczu Leszek Ojrzyński.