Działacz zareagował na plotki. Już wszystko jasne ws. Thomasa Tuchela

PAP/EPA / ANNA SZILAGYI  / Na zdjęciu: Thomas Tuchel
PAP/EPA / ANNA SZILAGYI / Na zdjęciu: Thomas Tuchel

Thomas Tuchel może rozglądać się za nowym pracodawcą. Christoph Freund na antenie Viaplay wykluczył możliwość pozostania trenera w Bayernie Monachium.

Dość nieoczekiwanie pojawiły się doniesienia, że pomimo wcześniejszych deklaracji, Thomas Tuchel jest gotowy do rozmów z kierownictwem klubu w sprawie kontynuowania współpracy (więcej TUTAJ). Jednocześnie Bayern Monachium ma problem ze znalezieniem jego następcy, ponieważ Ralf Rangnick odrzucił ofertę.

Na spekulacje stanowczo postanowił zareagować Christoph Freund. Przed kamerą Viaplay Artur Wichniarek zapytał dyrektora sportowego Bawarczyków, czy zarząd rozważa pozostawienie Tuchela na ławce trenerskiej.

- Nie, z Thomasem Tuchelem zawarliśmy umowę przed dwoma miesiącami, że kończymy naszą współpracę. W następnych tygodniach będziemy prowadzić rozmowy i znajdziemy właściwego trenera dla Bayernu - wyjaśnił Freund.

Wśród kandydatów na nowego trenera monachijczyków wymieniany był również Sebastian Hoeness. Młody szkoleniowiec osiąga nadspodziewanie dobre wyniki jako opiekun VfB Stuttgart. Pewne jest, że 41-latek w najbliższym czasie nie poprowadzi Bayernu.

- Sebastian Hoeness to oczywiście świetny trener. Wykonał świetną robotę, ale on zostaje w Stuttgarcie na przyszły sezon, więc nie ma tego tematu u nas - poinformował Freund.

ZOBACZ WIDEO: Kwiatkowski ostro o kadrze Santosa. "Piłkarze nie wiedzieli, o co mu chodzi"

Czytaj więcej:
Szalony mecz w Niemczech. Polak z asystą
"Festiwal wstydu i kompromitacji". Ostro przejechał się po Lechu

Komentarze (0)