Środa w La Liga: Mourinho skrytykowany, Barca nie sprzeda żadnego napastnika?

Igor Kubiak

The Special One przyznał, że wybór trenera roku został sfałszowany. - To żałosne, tandetne i histeryczne - odpowiedział jeden z byłych graczy Realu Madryt.

Mourinho skrytykowany

Wtorkowa wypowiedź Jose Mourinho nie pozostała bez echa. The Special One przyznał, że nie pojawił się na gali FIFA, ponieważ wybór został sfałszowany. - Nagroda słusznie została przyznana Del Bosque. To on na nią zasłużył, ale teraz nie zamierzamy wdawać się w polemiki - spokojnie przyznał gracz FC Barcelony, Sergio Busquets. W podobnym tonie wypowiedział się inny Hiszpan, który pojawił się na konferencji prasowej, Javi Garcia.

Znacznie ostrzej zareagował za to były piłkarz Realu Madryt, Antonio Maceda: - Nie mogę uwierzyć, że te słowa padły z ust trenera Królewskich. Mou zawsze chce być wyraźniejszy od piłkarzy. Gra swoje gierki, pomimo, że jest w takim klubie jak Real Madryt. Dla mnie to żałosne i tandetne. On chyba popadł w histerię.

Również FIFA wydała oświadczenie, w którym podkreśla, że wybory są jawne, a wszystkie głosy są widoczne na oficjalnej stronie.

Najlepszy strzelec LM zastąpi Falcao?

W Atletico Madryt szykują się na możliwe odejście Radamela Falcao. Los Colchoneros są już w kontakcie z agentem Buraka Yilmaza, a także włodarzami Galatasaray Stambuł. Autor ośmiu goli w tej edycji Ligi Mistrzów mógłby jednak trafić na Vicente Calderon za 30-40 mln euro.

Notowania piłkarza u kibiców Atletico mogą jeszcze wzrosnąć po zbliżających się ćwierćfinałach, kiedy to Galata zmierzy się z lokalnym rywalem - Realem Madryt.

Villa i Sanchez pozostaną na Camp Nou?

W ostatnich miesiącach często z przeprowadzką łączono Alexisa Sancheza i Davida Villę. Pierwszy z nich miał już nawet dojść do ustnego porozumienia z Interem Mediolan, z kolei drugi chciał zmienić otoczenie ze względu na rzadkie występy.

Chilijczyk podobno odgrywa fundamentalną rolę w szatni zespołu i Duma Katalonii nie zamierza przyjmować żadnej oferty za niego. Z kolei Villa w ostatnich meczach wychodził w podstawowym składzie, świetnie współpracował z Lionelem Messim, a na jego twarzy ponownie pojawił się uśmiech.

Villa ma ponownie rozważyć swoją przyszłość po trwającym sezonie. Podobno Barca szykuje dla niego nowy kontrakt, jednak Asturyjczyk obawia się kolejnej utraty miejsca w podstawowym składzie i nie zamierza na długo związywać się z klubem. Do tego wicemistrzowie Hiszpanii wciąż mają na celowniku Neymara. Takich dylematów nie ma Sanchez, który zamierza jak najdłużej pozostać na Camp Nou.
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl