7 
Trzecie miejsce w La Lidze oznaczać będzie brak gry w Superpucharze Hiszpanii, a to wiąże się z brakiem dodatkowych pieniędzy dla klubu, którego sytuacja ekonomiczna nie jest - delikatnie rzecz ujmując - zbyt komfortowa.
Przegrana FC Barcelony z Gironą definitywnie przesądziła o tym, że mistrzem Hiszpanii w sezonie 2023/24 został Real Madryt. Barca walczy w tym momencie wyłącznie o wicemistrzostwo, a i to nie jest pewne.
Javi Miguel z dziennika "AS" uważa, że brak wicemistrzostwa będzie niósł za sobą konsekwencje. I okazuje się, że Xavi wcale nie musi być trenerem Barcelony w kolejnym sezonie, choć pod koniec kwietnia klub zwołał specjalną konferencję prasową, podczas której Hiszpan oznajmił, że zmienił swoją decyzję i jednak postanowił nie odchodzić po obecnej kampanii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to musiało boleć! Młody kibic zatrzymany przez policję
Ów dziennikarz twierdzi, że Barcelona odłożyła wszelkie decyzje personalne do zakończenia obecnego sezonu, czekając na to, czy zespół jest w stanie odwrócić złą kartę. Trzecie miejsce ma być odebrane jako porażka Xaviego i nie wyklucza się nagłego zwrotu akcji.
Mimo iż Xavi postanowił zostać w klubie, to brak wicemistrzostwa może sprawić, że tym razem to Joan Laporta zdecyduje się zmienić zdanie. To miał być cel minimum. Jeśli nie zostanie spełniony, Xavi może odejść.
Zresztą nie tylko Xavi musi się obawiać. Trzecie miejsce może otworzyć tzw. puszkę Pandory. Zawodnicy z najwyższymi kontraktami w klubie będą mogli odejść (Frenkie de Jong, Ronald Araujo), podobnie jak Robert Lewandowski, który nie dość, że zarabia sporo, to jeszcze jest sporo starszy od wspomnianej dwójki. "AS" dodaje też, że sprzedani mogliby być też piłkarze, którzy do tej pory uważani byli za nietykalnych, jak np. Pedri. Zagrożeni są również Joao Felix i Joao Cancelo, którzy są jedynie wypożyczeni do Barcy.
Brak wicemistrzostwa może więc spowodować nieoczekiwaną rewolucję.
CZYTAJ TAKŻE:
Po takim powołaniu w Polsce rozpętałaby się burza. Szokująca decyzja słynnego trenera
Stało się. Nenad Bjelica zwolniony z Unionu
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
