Kibice Valencii wściekli na piłkarzy, trener na razie zostaje w klubie (wideo)

Igor Kubiak

Sytuacja Valencii staje się niepokojąca. Zarząd klubu ma już za sobą spotkanie, na którym zastanawiano się nad przyszłością trenera Miroslava Djukicia. Serb na razie dostał kolejną szansę.

Już w trakcie spotkania ze Swansea City na Mestalla słychać było niezadowolonych  kibiców, którzy śpiewali: "Nie jesteście godni noszenia tej koszulki". Jak się okazało, fani po meczu nie poszli domów, ale czekali pod stadionem na wychodzących zawodników. "Musicie prosić o wybaczenie", "dzisiaj nie wyjdziecie" - to niektóre przyśpiewki, jakie czekały na podopiecznych Miroslava Djukicia.

Wszystko przez fatalny start sezonu. Po zwycięstwie na inaugurację Primera Division z Malagą 1:0, Nietoperze przegrały cztery konfrontacje z rzędu, w każdej z nich stracili po trzy gole, a styl ich gry pozostawiał wiele do życzenia (porażki 1:3 z Espanyolem Barcelona, Betisem Sewilla, 2:3 z FC Barceloną i 0:3 ze Swansea).

- Rozwiązanie? Musimy pracować dalej. Nie boję się straty pracy, boimy się tego, że przedstawiamy sobą taki obraz. To dobrzy piłkarze, dobry zespół, ale rzeczy nie idą po myśli. Uważam, że zespół w ofensywie czy defensywie nie jest solidny i bezpieczny. Po prostu jesteśmy w trudnym położeniu - przyznał po spotkaniu serbski szkoleniowiec.

W czwartkowy wieczór doszło nawet do spotkania zarządu Valencii CF, na którym zadecydowano, że Djukić poprowadzi spotkanie w ramach 5. kolejki Primera Division z Sevillą (niedziela, godz. 21:00). Z taką grą może jednak niedługo zostać drugim szkoleniowcem zwolnionym w lidze hiszpańskiej - wcześniej Osasuna Pampeluna wyrzuciła Jose Luisa Mendilibara.

Kibice Valencii czekają na piłkarzy:

< Przejdź na wp.pl