Michał Kucharczyk: Widzew postawił nam trudne warunki

Bartosz Tarnowski

W ostatnim z niedzielnych spotkań T-Mobile Ekstraklasy, [tag=546]Legia Warszawa[/tag] pokonała w wyjazdowej konfrontacji Widzew Łódź 1:0. Co o tym meczu sądzi [tag=15645]Michał Kucharczyk[/tag], pomocnik stołecznego zespołu?

- Nie było to łatwe spotkanie. Wiedzieliśmy, że Widzew postawi nam trudne warunki. Jest tutaj dużo młodych chłopaków, którzy nie odpuszczają nawet na krok. Cieszymy się z tego zwycięstwa. Teraz czeka nas chwila przerwy na złapanie oddechu - mówił tuż po końcowym gwizdku sędziego Michał Kucharczyk, gracz Legii Warszawa.

Pierwsza odsłona niedzielnej konfrontacji zakończyła się bezbramkowym remisem, a goście w tej części gry nie stworzyli zbyt wiele groźnych sytuacji. Co takiego powiedzieli sobie legioniści w przerwie spotkania, że zdołali wywieźć z Łodzi komplet punktów? - Wiedzieliśmy jakie mamy założenia taktyczne i co musimy zrobić, aby wygrać ten mecz. Udało nam się strzelić jedną bramkę więcej od przeciwnika i to nam dało zwycięstwo - przyznał.

W doliczonym czasie gry na strzał z kilkudziesięciu metrów zdecydował się gracz gospodarzy, Alen Melunović. Piłka po strzale widzewiaka zmierzała w okienko bramki, lecz w ostatniej chwili Wojciech Skaba zdołał zażegnać niebezpieczeństwo. Kibice Widzewa domagali się uznania bramki, lecz jak pokazały telewizyjne powtórki, byli oni w błędzie. - Nie wiem dokładnie, co się wydarzyło w tej akcji. Musiałbym zobaczyć powtórki, lecz według mnie bramki nie było - zakończył.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

< Przejdź na wp.pl