Prezes Barcy odpowiadział na oskarżenia: Neymar kosztował 57 milionów i kropka

Igor Kubiak

Kibice i dziennikarze długo nie musieli czekać na ripostę Sandro Rosella w sprawie artykułu jednego z hiszpańskich dzienników o tym, że klub musiał wydać aż 95 mln euro, aby sprowadzić Neymara.

Opowieści wyssane z palca czy jednak jest coś na rzeczy? W poniedziałek dziennik El Mundo zapewnił, że FC Barcelona podpisała aż siedem tajnych umów z Neymarem i łączna wartość jego zakupu wyniosła aż 95 mln euro. Wcześniej prezes klubu w oficjalnym oświadczeniu stwierdził o 57 mln wydanych na Brazylijczyka. Teraz te słowa powtórzył.

- Powtarzam. Neymar kosztował 57,1 euro i kropka. Mówię to po raz kolejny. Mam również, z całym szacunkiem, prośbę do Sądu. Proszę o zaakceptowanie pozwu i powołanie mnie do zeznawania. Wszelkie klauzule poufności pojawiają się nie ze względu na klub, ale ze względu na drugą stronę, która nas o to prosi. Ja nie mam nic do ukrycia. Wszystko mogę wytłumaczyć przed sądem - zapewnił Sandro Rosell.


Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl