Górnik Zabrze zmienia przedmeczową tradycję. To pomoże pokonać Niebieskich?

Marcin Ziach

Górnik Zabrze od wtorku przygotowuje się do 101. Wielkich Derbów Śląska z Ruchem Chorzów. Ostatnie godziny przed kluczowym pojedynkiem podopieczni Roberta Warzychy spędzą inaczej niż zwykle.

- Graliśmy w poniedziałek, więc nasz mikrocykl treningowy jest krótszy niż Ruchu Chorzów. Mecze derbowe mają jednak specjalną oprawę, z szacunkiem podchodzimy do rywala, ale gramy u siebie i liczymy na zwycięstwo - zapowiada Robert Warzycha, trener zabrzańskiej drużyny.

Górnik Zabrze rywalizacje w grupie mistrzowskiej rozpoczął od remisu w Szczecinie. Pojedynek z Ruchem Chorzów jest jednak dla kibiców Trójkolorowych arcyważny, a świadomość tego mają piłkarze i sztab szkoleniowy drużyny z Roosevelta.

- Pierwszą setkę derbów z Ruchem Górnik zakończył porażką, więc mam nadzieję, że drugą otworzymy wygraną. Myślę, że jesteśmy w stanie to zrobić, powoli wychodzimy z dołka i przy pełnych trybunach powinniśmy pokazać na co nas stać - przekonuje szkoleniowiec Górnika.

Robert Warzycha wierzy, że zmiany w cyklu przygotowań pomogą jego drużynie
W odniesieniu zwycięstwa w meczu z odwiecznym rywalem zza miedzy zabrzanom pomóc ma... zmiana przedmeczowej tradycji. Dotychczas Górnik zawsze wyjeżdżał na przedmeczowe zgrupowanie, ale tym razem ma być inaczej.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

- Nie pojedziemy na zgrupowanie przedmeczowe. Spotkamy się w dniu meczu, na rozruchu. Później zjemy razem obiad i odbędziemy ostatnią odprawę. Szukamy nowych rozwiązań, bo nie wygrywamy. Na pewno nie jest to kwestia oszczędności - zapewnia opiekun 14-krotnych mistrzów Polski.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl