Zwycięstwo w Zabrzu dawało Puszczy Niepołomice utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Nie udało się zdobyć trzech punktów, ale trener Tomasz Tułacz raczej nie narzeka.
Jego zespół dopisał kolejny punkt do swojego dorobku, w dodatku raz jeszcze zaskoczył przeciwnika po stałym fragmencie gry.
Niby trener Jan Urban i jego zawodnicy wiedzieli, że beniaminek jest piekielnie groźny po rzucie rożnym, a i tak nie udało się upilnować Jakuba Bartosza w 73. minucie piątkowego spotkania.
Bartosz został bohaterem, a bramkę zdobył niedługo po tym, jak pojawił się na boisku. Wykorzystał świetne dośrodkowanie z rzutu rożnego, efektownie złożył się do strzału głową i posłał piłkę niemal w samo okienko bramki.
Był to jednocześnie pierwszy (i jak się okazało jedyny) celny strzał Puszczy w tym spotkaniu.
Co ciekawe, dla Bartosza był to premierowy gol w sezonie 2023/24. I pierwszy w Ekstraklasie po... siedmiu latach. Poprzednio trafił 29 lipca 2017 roku przeciwko... Górnikowi Zabrze. Wtedy Bartosz był piłkarzem Wisły Kraków.
Zobacz gola Jakuba Bartosza:
CZYTAJ TAKŻE:
Trzęsienie ziemi w klubie Polaków. Trener Juventusu zwolniony
Już wszystko jasne. "Potwierdzam, będę trenerem Liverpoolu"
[b]
[/b]