Morgan De Sanctis bliski powrotu, z Realem i Interem zagra jeszcze Łukasz Skorupski

Konrad Kostorz

Numer 1 AS Romy wkrótce będzie gotowy do gry, ale póki co między słupkami stoi Łukasz Skorupski, który jest ceniony przez trenera Rudiego Garcię.

Morgan De Sanctis po sezonie 2013/2014 postanowił poddać się operacji łokcia, która przebiegła pomyślnie i 37-latek zgodnie z planem powraca do zdrowia. Jak podaje La Gazzetta dello Sport, doświadczony golkiper trenuje już niemal na pełnym obrotach, ale sztab szkoleniowy nie chce ryzykować jego zdrowia.

W efekcie Łukasz Skorupski nie musi obawiać się o miejsce w składzie w dwóch najbliższych pojedynkach rzymian podczas International Champions Cup. Polak wziął udział w przegranym przez AS Romę 2:3 spotkaniu z Manchesterem United i zagra w dwóch pozostałych meczach: z Realem Madryt (w nocy z 29 na 30 lipca polskiego czasu) oraz Interem Mediolan (2 sierpnia).

Ponieważ sezon Serie A wystartuje dopiero 30 sierpnia, De Sanctis będzie miał sporo czasu, by uzyskać wysoką formę. Były reprezentant Włoch ma grać już w pojedynkach kontrolnych podczas obozu przygotowawczego Giallorossich w Austrii.

Skorupski cieszy się coraz większym zaufaniem Rudiego Garcii, bowiem nie popełnia błędów, broni bardzo pewnie i nie tremuje go rywalizowanie z takimi gigantami jak Liverpool czy Manchester United. Kiedy jednak zacznie się gra o stawkę, między słupkami najprawdopodobniej znów będzie stać De Sanctis.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl