Tarmo Kink nie zagra w Cracovii

Maciej Kmita

82-krotny reprezentant Estonii [tag=32849]Tarmo Kink[/tag] nie zostanie zawodnikiem Cracovii. Nie możemy sobie pozwolić na odkurzanie zawodników - mówi trener Pasów [tag=16021]Robert Podoliński[/tag].

Estończyk pozostaje bez klubu od 30 czerwca, gdy wygasł jego kontrakt z węgierskim Kaposvari Rakoczi FC, dla którego od stycznia rozegrał 12 spotkań, w których zdobył cztery bramki. 29-latek trenował z Cracovią we wtorek i w środę. W czwartek trener Pasów poinformował, że krakowski klub nie zdecyduje się na zatrudnienie Kinka.

- Z Tarmo jest jeden problem. Widać, że piłkarsko mógłby może nam pomóc, ale jest po czterotygodniowym rozbracie z piłką i jest troszeczkę "zakurzony", a potrzebujemy piłkarzy gotowych - poinformował trener Cracovii, dodając: - Nie możemy sobie pozwolić na "odkurzanie" zawodników. Może wrócimy jego tematu w grudniu, ale teraz to nie jest ten moment.

Cracovia latem pozyskała już ośmiu zawodników. Ostatnim jej nabytkiem jest Luiz Santos Deleu, który od zakończenia minionego sezonu trenował tylko indywidualnie na plaży i gościnnie z III-ligową Granicą Kętrzyn. Poza tym Pasy wzmocnili Krystian Stępniowski, Gracjan Horoszkiewicz, Jakub Mrozik, Bartosz Rymaniak, Boubacar Dialiba, Mateusz Cetnarski i Dariusz Zjawiński.

Opiekun Pasów zapewnił raz jeszcze, że krakowianie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa na rynku transferowym: - Prowadzimy rozmowy z piłkarzami, którzy w weekend będą grali mecze ligowe albo w czwartek zagrają w Lidze Europejskiej i jeśli do nas przyjadą, to przyjadą przygotowani. Z takimi zawodnikami rozmawiamy i ich oglądamy od paru tygodni. Chcieliśmy też zawodników z Polski, ale nawet ci z I ligi kosztują więcej niż na przykład reprezentanci Słowenii.

< Przejdź na wp.pl