Tadeusz Pawłowski: Na taką grę czekamy

Kamil Kołsut

Śląsk Wrocław po znakomitym meczu przegrał przy Łazienkowskiej z Legią Warszawa. Podopiecznym Tadeusza Pawłowskiego do szczęścia zabrakło jednak niewiele.

Obie drużyny stworzyły w sobotni wieczór znakomite widowisko. Śląsk praktycznie przez całe spotkanie gonił wynik i w ostatecznym rozrachunku był o krok od sukcesu. Gracze Pawłowskiego zmarnowali kilka szans na remis, a już w doliczonym czasie gry piłkę na 4:4 miał na głowie Juan Calahorro.

- Mój zespół zagrał bardzo dobrze. Byliśmy na boisku lepszą drużyną, ale popełnialiśmy fatalne błędy w obronie. Dwa razy dostaliśmy kontrę, dwa razy straciliśmy gola po stałym fragmencie gry. Pojedynki fizyczne przegrał Piotr Celeban. Dało też o sobie znać to, że obniżyliśmy zespół, nie mamy wysokich zawodników - wyjaśnia Pawłowski.

Z gry ofensywnej swojego zespołu szkoleniowiec Śląska jest zadowolony. - Stworzyliśmy dużo klarownych sytuacji. Gra mojego zespołu mogła się podobać - podkreśla trener Wojskowych. - O to nam właśnie chodzi. Na taką grę czekamy. Cieszę się ponadto, że w przerwie zdołaliśmy drużynę podnieść. Druga połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Generalnie mecz był pełen emocji i dostarczył nam wielu pięknych przeżyć.

< Przejdź na wp.pl