Polacy na świecie: Przebudzenie Soboty, gol na Białorusi, strzelanina w Pampelunie i błyskawiczny debiut Boruca
Polacy występujący na co dzień w zagranicznych klubach nie powtórzyli wyczynu sprzed tygodnia, gdy strzelali i asystowali jak na zawołanie, ale też całkiem z horyzontu nie zniknęli.
Przebudził się Waldemar Sobota. Polski skrzydłowy Brugii w niedzielnym meczu 8. kolejki belgijskiej ekstraklasy z KV Kortrijk zaliczył drugą i trzecią asystę w sezonie. Wcześniej na 632 minuty przebywania na murawie zaliczył ledwie jedną - w pojedynku eliminacji Ligi Europejskiej z Grasshoppers Zurych.
Przeciwko Kortrijk wystąpił w pełnym wymiarze czasowym i asystował przy trafieniach na 1:0 i 3:0, których autorami okazali się 18-letni Mamadou Oulare oraz nowy nabytek, Kolumbijczyk Jose Izquierdo.
Zobacz asysty Waldemara Soboty z KV Kortrijk:
[nextpage]
W meczu 24. kolejki białoruskiej ekstraklasy z Naftanem Nowopłock swoją drugą bramkę dla Szachciora Soligorsk zdobył Paweł Wojciechowski. Polski napastnik wpisał się na listę strzelców w 82. minucie gry, dając swojej drużynie prowadzenie 1:0, a kilkadziesiąt sekund później drugiego gola dla Szachciora strzelił Illa Haluza, ustalając wynik meczu.
To drugi gol Wojciechowskiego dla Szachciora. Pierwszy zaliczył przed tygodniem w meczu z Dynamem Mińsk (4:1). Od przenosin do Soligorska zaliczył dla wicemistrza Białorusi pięć występów w lidze i jeden w el. Ligi Europejskiej.
[nextpage]
Nie można przejść obojętnie obok meczu z udziałem Osasuny Pampeluna Jana Urbana. Prowadzona przez Polaka drużyna odniosła drugie ligowe zwycięstwo w sezonie, ale po komplet punktów sięgnęła w nieprawdopodobnych okolicznościach.
Po czterech rozegranych spotkaniach Osasuna miała na koncie pięć "oczek" za zwycięstwa z Barceloną B i remisy z Realem Saragossa oraz UD Llagostera. W 5. kolejce ekipa z Navarry podejmowała RCD Mallorca i spotkanie to na długo zapadnie w pamięć kibicom Osasuny.
Goście z Majorki objęli prowadzenie w 22. minucie, by dosłownie po sekundach stracić je za sprawą Miguela de las Cuevasa i do przerwy utrzymywał się wynik 1:1, a w drugich 45 minutach padło osiem bramek! Między 52. a 54. minutą dwie bramki dla Mallorki zdobył Marko Sćepović, a drużyna Urbana odpowiedziała na to pięcioma trafieniami w przeciągu 17 minut! Gości stać było już tylko na ustalające wynik spotkania na 4:6 trafienie Agusa.
Zobacz strzelaninę w Pampelunie:
[nextpage]
Godny odnotowania jest też błyskawiczny debiut Artura Boruca w AFC Bournemouth. Polak w piątek został wypożyczony na Dean Court z Southampton FC, a już w sobotę stanął w bramce Wiśni w meczu z Watford FC.
Dopiero w dniu wypożyczenia Boruc po raz pierwszy trenował z ekipą Eddiego Howe'a, ale menedżerowi Wiśni nie przeszkodziło to w postawieniu na Polaka w sobotnim meczu 8. kolejki The Championship. W 63. minucie spotkania zespół Polaka objął prowadzenie za sprawą Harry'ego Artera, który pokonał bramkarza rywali strzałem zza pola karnego. Borucowi nie udało się zachować czystego konta - niepokonany pozostawał do 83. minuty, gdy strzałem z 12 metrów do kapitulacji zmusił go Craig Cathcart.
Zobacz, jak Boruc skapitulował w meczu z Watford FC: