Robert Lewandowski: To nie był gol-marzenie, powinienem zdobyć jeszcze jedną bramkę

Konrad Kostorz

Robert Lewandowski nie jest w pełni zadowolony ze swojego występu w pojedynku z SC Paderborn 07. Przyznaje, że jego dorobek strzelecki mógł być bardziej imponujący.

We wtorkowej konfrontacji z SC Paderborn 07 Robert Lewandowski zdobył drugą bramkę dla Bayernu Monachium, a pierwszą na Allianz Arena. W 14. minucie polski snajper przymierzył sprzed pola karnego i po chwili piłka po rękach golkipera wylądowała w okienku. "Lewy" miał jeszcze kilka sytuacji, jednak nie zamienił ich na gole.

- Trafienie ładne, ale nie mogę powiedzieć, by był to gol-marzenie. Zwycięstwo 4:0 i pierwsze miejsce w tabeli - wszystko potoczyło się po naszej myśli. Cieszy, że doszedłem do wielu okazji strzeleckich, ale powinienem zdobyć jeszcze jedną bramkę. Czułem się dobrze, nie miałem żadnych problemów zdrowotnych - relacjonował po końcowym gwizdku na łamach Bildu.

Gdy "Lewy" opuszczał plac gry, otrzymał owacje od kibiców na stadionie w Monachium. Po jego trafieniu spiker krzyczał: "To jego pierwszy gol na Allianz Arena". - Jestem z niego w pełni zadowolony - podkreślił kolejny raz Pep Guardiola, a niemieckie media są przekonane, że reprezentant Polski wkrótce będzie trafiał regularnie. "Zmienił nie tylko klub, ale też musi przystosować się do nowego stylu, w którym mniej gra się z kontry, a więcej atakuje pozycyjnie" - skomentował TZ.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl