W niedzielę 19 maja FC Barcelona podejmowała Rayo Vallecano w 37. kolejce La Ligi. Faworytem w tym spotkaniu byli miejscowi, co zresztą pokazywała tabela. "Duma Katalonii" pewnie pokonała rywali 3:0 (relacja dostępna jest pod TYM LINKIEM).
Udział w zwycięstwie miał Robert Lewandowski. 35-latek jako pierwszy w tym spotkaniu wpisał się na listę strzelców. Stało się to już na początku meczu, bo w 125. sekundzie.
Napastnik przyjął piłkę od Lamine'a Yamala i bez większego zastanawiania się uderzył na bramkę. Futbolówka otarła się jeszcze o nogę jednego z obrońców Rayo, lecz nie uchroniło to gości od straty goli (wideo możesz zobaczyć TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o polskim bramkarzu. Zobacz, co wyrzucił w trybuny
Z tego też powodu Lewandowski został wysoko oceniony przez hiszpańskie media. Dziennikarze portalu "Marca" przyznali kapitanowi reprezentacji Polski napastnikowi notę "7,5".
"Polak ożywiony grą rozpoczął walkę o koronę króla strzelców i pierwszą piłkę, którą dotknął, posłał do siatki. Dobre podanie Lamine'a i świetna kontrola ze strony Polaka. Wydawał się chętny i miał jeszcze kilka okazji, aby zwiększyć dorobek" - czytamy.
O pół stopnia niżej ocenili go dziennikarze katalońskiego portalu "Sport". "Rozpoczął grę z myślą o walce o króla strzelców i już na początku zdobył akrobatycznego strzału. Gole Sorlotha sprawiły, że będzie to jednak raczej niemożliwe" - napisano.
"7" Lewandowski otrzymał także od portalu onefootball.com. "Wczesny gol Roberta Lewandowskiego zapewnił drużynie rutynowe zwycięstwo. Przyjął dośrodkowanie Lamine'a Yamala i w pierwszych minutach wykonał wspaniały wolej" - czytamy.
Polski napastnik podobnie wypadł w portalach, które oceny opierają wyłącznie na bazie statystyk. Na stronie sofascore.com przy jego nazwisku pojawiła się nota 7,4, a na whoscored.com 7,82.