Marcin Wasilewski nie ma się z czego cieszyć? Bardzo niskie noty Polaka

Szymon Mierzyński

Bardzo długo na debiut w Premier League czekał Marcin Wasilewski. Niestety mimo 90-minutowego występu przeciwko West Bromwich Albion Polak nie ma się z czego cieszyć.

Leicester City uległo The Baggies 0:1, a decydująca bramka padła po samobójczym strzale Estebana Cambiasso.

Jednak nawet Argentyńczyk w opinii portalu goal.com zagrał lepiej niż nasz reprezentant. Otrzymał bowiem notę 2,5 przy 2 "Wasyla" (skala od 1 do 5). Powód? W komentarzu podano, że jest nim głównie zdarzenie, które miało miejsce w polu karnym beniaminka. Nasz reprezentant uderzył łokciem Saido Berahino i miał szczęście, że nie zauważył tego sędzia Stuart Attwell. Gdyby stało się inaczej, The Baggies mogliby egzekwować rzut karny.

Poza Marcinem Wasilewskim, równie niskie noty (2) otrzymali drugi ze stoperów Wes Morgan, a także David Nugent oraz Jamie Vardy.

Po sobotniej porażce sytuacja Lisów w tabeli Premier League jest już niewesoła. Ekipa z King Power Stadium zajmuje 17. miejsce i ma tylko jeden punkt przewagi nad strefą spadkową.


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl