Polska - Szwajcaria: Oceny SportoweFakty.pl

Redakcja

Portal SportoweFakty.pl ocenił grę biało-czerwonych w zremisowanym 2:2 meczu ze Szwajcarią. Kto został najlepszym polskim piłkarzem tego spotkania?

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)

Artur Boruc - 8,0 - przy bramce był bezradny. Chwilę później naprawił fatalny błąd Krychowiaka, a w końcówce pierwszej części gry zanotował dwie świetne interwencje, które uchroniły nas od utraty bramki.


[nextpage]

Paweł Olkowski - 4,5 - w pierwszych minutach fatalny w defensywie, gdzie zostawiał Szwajcarii zbyt dużo miejsca. Lepiej wyglądał w ofensywie, ale współpraca z Rybusem nie układa się po jego myśli. Ocenę podwyższa fakt, że wybił piłkę z linii bramkowej.

Thiago Rangel Cionek - 3,0 - fatalny występ tego stopera. Dostał szansę gry, ale kompletnie nie radził sobie. Był ogrywany przez rywali praktycznie przez całą pierwsza połowę. Pod koniec wyglądało to już trochę lepiej.

Kamil Glik - 7,5 - kolejny bardzo dobry mecz kapitana Torino FC. Naprawiał on błędy swoich kolegów, a sam ich nie popełniał. Filar naszej defensywy. Tak trzymać!

Artur Jędrzejczyk - 7,5 - aktywniejszy niż w spotkaniu z Gruzją. Dobrze współpracował z Kucharczykiem, a na dodatek wyrównał w ostatniej minucie pierwszej połowy.

[nextpage]

Grzegorz Krychowiak - 6,5 - brał ciężar gry na siebie, ale na pewno jego parę zagrań pozostawiło wiele do życzenia. Dobrze asekurował swoich partnerów, a w szczególności Olkowskiego i Rybusa.

Tomasz Jodłowiec - 6,5 - bez większych błędów, ale też bez rewelacji. Przyzwoity występ piłkarza Legii Warszawa.

Michał Kucharczyk - 6,5 - na początku spotkania powinien wyprowadzić nas na prowadzenie. Kucharczyka można porównać do słabszej wersji Kamila Grosickiego. Legionista nie robił jednak tylko szumu, co "Grosik".

Maciej Rybus - 6,0 - podobnie, jak Olkowski - nie radził sobie w defensywie, a na dodatek w ofensywie był bezproduktywny. W drugiej połówce zagrał lepiej i m.in. po jego strzale piłka zatrzymała się na słupku.

Piotr Zieliński - 3 - zupełnie niewidoczny. Nie tego spodziewali się po nim kibice i sam Adam Nawałka, który ściągnął młodego zawodnika już w przerwie.

[nextpage]

Robert Lewandowski - 7,5 - wiodąca postać w naszej kadrze. Często cofał się po piłkę, ale też kilka razy w dobrych sytuacjach brakowało mu skuteczności, aby wpisać się na listę strzelców. "Lewy" szybko musi się odblokować.

[nextpage]

Rezerwowi:

Łukasz Fabiański - 7,5 - pewny przy dośrodkowaniach, a w sytuacji sam na sam zatrzymał jednego ze Szwajcarów. Przy golu bez szans.

Arkadiusz Milik - 8,0 - od razu po wejściu szukał współpracy z Lewandowskim, co wyglądało zdecydowanie lepiej niż w przypadku gry Lewego z Zielińskim. Kapitalnie przymierzył z rzutu wolnego i wyprowadzić nas na prowadzenie.

Łukasz Broź - 7,0 - kilka razy ładnie podłączył się do akcji. Był pewny w obronie i nie popełniał błędów.

[nextpage]

Michał Żyro - 3,0 - niewidoczny na boisku. Kilka razy zagrał bardzo niepewnie do swoich kolegów ustawionych w linii defensywnej, co mogła dla nas skończyć się utratą gola. Wyleciał z boiska po tym, jak musiał naprawiać swój własny błąd.

Sebastian Mila - 6,5 - gracz Śląska Wrocław, jak zawsze był wszędzie na boisku. Był pod grą, ale tym razem nie zanotował żadnego otwierającego podania.

Łukasz Teodorczyk - 6,0 - były piłkarz Lecha ma trudne zadanie, bo musi wcielić się w role Roberta Lewandowskiego. Nie ukrywajmy, że nie wychodziło mu to najlepiej. Niczego jednak nie zawalił.

< Przejdź na wp.pl