Karol Linetty musi czekać na swoją szansę w kadrze

Artur Długosz

Karol Linetty z Lecha Poznań przebywał na ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Polski. W spotkaniu z Gruzją pojawił się na boisku, ale już w meczu ze Szwajcarią nie zagrał ani przez minutę.

Karol Linetty to przyszłość polskiej piłki nożnej. Adam Nawałka powołał tego zawodnika na ostatnie zgrupowanie reprezentacji Polski. W meczu eliminacji Euro 2016 w Gruzji, gdy spotkanie było już praktycznie rozstrzygnięte, zawodnik Lecha Poznań wszedł na boisko w 86. minucie meczu zmieniając Sebastiana Milę.

Później, w towarzyskiej potyczce we Wrocławiu ze Szwajcarią, Linetty poczynania kolegów obserwował z ławki rezerwowych. - Karol musi ciężko pracować, czekać na swoją szansę. Jest to bardzo utalentowany zawodnik, bardzo w niego wierzę. Debiutował w kadrze kilka miesięcy temu, dałem mu tę szansę i myślę, że ją wykorzystał - mówił selekcjoner na pomeczowej konferencji prasowej.

Innym z zawodników, co do którego są spore oczekiwania, jest Michał Żyro. Piłkarz Legia Warszawa meczu ze Szwajcarią do udanych jednak nie zaliczy. Wszedł bowiem na boisko w 53. minucie, a już w 83. minucie po dwóch żółtych kartkach musiał je opuścić. - Z pewnością o tym będę rozmawiał z Michałem. Jestem jednak zadowolony z postawy zawodników. Grali do samego końca o pełną pulę, nawet kiedy drużyna była osłabiona. Tak na to patrzę, ale oczywiście będziemy dokładnie analizować to spotkanie i wtedy wyciągać wnioski - skomentował Nawałka.

- Decyzje podejmuje się bardzo szybko, bo na boisku są to ułamki sekund. Michał popełnił wcześniej błąd, podjął później decyzję, aby przerwać akcję. To wszystko widzieliśmy. Nie wolno dopuścić do tego, aby doszło do takiej sytuacji. To jest najważniejsze. Z pewnością Michał wyciągnie z tego wnioski - dodał.

< Przejdź na wp.pl