PP: Podnieść się po lidze - zapowiedź meczu Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała
W drugim środowym spotkaniu Pucharu Polski zmierzą się ze sobą zespoły z ekstraklasy - Piast podejmie Podbeskidzie. Dla obu drużyn będzie to szansa na rehabilitację za ostatnie porażki w lidze.
W minionej kolejce T-Mobile Ekstraklasy Piast Gliwice i Podbeskidzie Bielsko-Biała poniosły porażki. O ile przegrana Górali była do przewidzenia (0:3 z Legią Warszawa), o tyle fakt, że gliwiczanie w Bydgoszczy nie zdobyli żadnych punktów jest już dość niespodziewany. Zawisza zwyciężył pewnie, bo 2:0. Teraz oba zespoły mają szansę na wymazanie ostatnich niepowodzeń i odbicia sobie tego w Pucharze Polski.
A jak Piastowi i Podbeskidziu szło we wcześniejszych fazach PP? Pierwszą przeszkodą podopiecznych Angela Pereza Garcii była Wisła Puławy. Piastunki miały z tym rywalem ogromne problemy i mało brakowało, a doszłoby do sensacji. Gliwiczanie uratowali się jednak w serii rzutów karnych i awansowali do kolejnej rundy. W niej mierzyli się z PGE GKS-em Bełchatów i tym razem nie pozostawili złudzeń swojemu przeciwnikowi. Świetna gra i pogrom 5:0.
Natomiast zespół prowadzony przez Leszka Ojrzyńskiego w 1/16 finału wyeliminował Zawiszę, zwyciężając 2:0 w Bydgoszczy. W następnej fazie Górale grali ponownie na wyjeździe i ponownie okazali się lepsi, wygrywając 4:2 w Zabrzu z Górnikiem. Tamten pojedynek był jednak dość specyficzny, bowiem Trójkolorowi... strzelili dwa gole samobójcze.
Mecz poprowadzi Marcin Szczerbowicz z Olsztyna.
Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała, śr. 04.03.2015r. godz. 18:00
Przewidywane składy:
Piast Gliwice: Dobrivoj Rusov - Tomasz Mokwa, Armando Nieves, Csaba Horvath, Paweł Moskwik - Bartosz Szeliga, Radosław Murawski, Carles Martinez, Tomasz Podgórski - Sasa Zivec - Dawid Janczyk.
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Michal Pesković - Marek Sokołowski, Bartłomiej Konieczny, Pavol Stano, Piotr Tomasik - Damian Chmiel, Maciej Iwański, Adam Deja, Kristian Kolcak, Piotr Malinowski - Maciej Korzym.
Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn).