Muhamed Keita: Transfer do Lecha był dla mnie przełomem

Szymon Mierzyński

Muhamed Keita wrócił już do pełni sił i zaczyna odgrywać w Lechu coraz większą rolę. Aklimatyzacja Gambijczyka trwała długo, a zawodnik przyznał, że transfer do Poznania był przełomem w jego życiu.

- W związku przenosinami do Lecha, pierwszy raz opuściłem dom rodzinny. Trafiłem do nowego kraju, nie znając miejscowego języka, nie miałem tu także żadnych przyjaciół - powiedział Muhamed Keita.

Również treningi stanowiły dla 24-latka dużą nowość. - W Polsce dość często trenuje się dwa razy dziennie. W Norwegii takie sytuacje były rzadkością, może raz w tygodniu organizowano takie intensywniejsze dni. Ta zmiana była dla mnie sporym obciążeniem i również dlatego nie od razu mogłem pokazać w Lechu pełnię swoich możliwości - dodał.

Teraz jednak dyspozycja Keity idzie w górę. - Czuję, że wracam do optymalnej formy, a gra sprawia mi dużą radość. Jestem szczęśliwy gdy mam piłkę przy nodze i właśnie wtedy czuję się najlepiej. Dlatego cieszę się, że dostaję coraz więcej szans - przyznał.

Keita trafił do Kolejorza latem ubiegłego roku ze Stroemsgodset IF. W trwającym sezonie zaliczył 18 występów we wszystkich rozgrywkach, ale częściej wchodził na boisko z ławki rezerwowych. Uzbierał w sumie ponad 700 minut i strzelił w tym czasie dwa gole.

< Przejdź na wp.pl