Raport SportoweFakty.pl: Komu sprzyja fortuna, a nad kim wisi fatum?

Maciej Kmita

[tag=38474]Bartłomiej Drągowski[/tag] i [tag=5015]Krzysztof Pilarz[/tag] to najbardziej szczęśliwi bramkarze T-Mobile Ekstraklasy 2014/2015, podczas gdy na miano największych pechowców zasługują piłkarze Wisły Kraków.

Szczęście i pech są niezmierzalne, ale spróbowaliśmy sprawdzić, komu w T-Mobile Ekstraklasie sprzyja los, a kogo z ligowców prześladuje pech. Kryterium było jasne: szczęśliwcami są te drużyny i ci bramkarze, którym najczęściej pomagały ramy bramki, a pechowcami te zespoły, które najczęściej obijały słupki i poprzeczki rywali.

W sezonie 2014/2015 w T-ME wystąpiło łącznie 38 bramkarzy, ale nie każdy miał tyle szczęścia, by wyręczały go słupki lub poprzeczka. Siedmiu golkiperów było zdanych tylko na siebie: Mateusz Bąk, Konrad Jałocha, Dobrivoj Rusov, Jasmin Burić, Krzysztof Kotorowski, Wojciech Małecki i Paweł Socha.

Najlepszym bramkarzem minionego sezonu T-ME był Bartłomiej Drągowski z Jagiellonii Białystok, który interweniował na linii z 81-proc. skutecznością i w przypadku tego 18-latka sprawdza się powiedzenie o tym, że szczęście sprzyja lepszym - aż po 14 strzałach rywali piłka obijała ramy bramki "Drążka". Tyle samo szczęścia miał golkiper Cracovii Krzysztof Pilarz.

Szczęśliwą "13" zaliczył Grzegorz Sandomierski z Zawiszy Bydgoszcz, a 10 razy ramy bramki wyręczył Pavelsa Steinborsa z Górnika Zabrze.

Najbardziej szczęśliwi T-ME 2014/2015:

Bramkarz Drużyna
Pomocne słupki/poprzeczka
Bartłomiej Drągowski Jagiellonia Białystok
14
Krzysztof Pilarz Cracovia
14
Grzeogrz Sandomierski Zawisza Bydgoszcz
13
Pavels Steinbors Górnik Zabrze
10
Dariusz Trela Lechia Gdańsk
6
PGE GKS Bełchatów
3
Michał Buchalik Wisła Kraków
8
Vytautas Cerniauskas Korona Kielce
7
Radosław Janukiewicz Pogoń Szczecin
6
Dusan Kuciak Legia Warszawa
6
Mariusz Pawełek Śląsk Wrocław
6
Alberto Cifuentes* Piast Gliwice
5
Michal Pesković Podbeskidzie Bielsko-Biała
5
Andrzej Witan Zawisza Bydgoszcz
5
Krzysztof Baran Jagiellonia Białystok
4
Arkadiusz Malarz PGE GKS Bełchatów
3
Legia Warszawa
1
Sergiusz Prusak Górnik Łęczna
4
Matus Putnocky Ruch Chorzów
5
Łukasz Budziłek Lechia Gdańsk
3
Dawid Kudła Pogoń Szczecin
3
Richard Zajac Podbeskidzie Bielsko-Biała
3
Emilijus Zubas PGE GKS Bełchatów
3
Maciej Gostomski Lech Poznań
2
Krzysztof Kamiński* Ruch Chorzów
2
Silvio Rodić* Górnik Łęczna
2
Jakub Szmatuła Piast Gliwice
2
Grzegorz Kasprzik Górnik Zabrze
1
Michał Miśkiewicz Wisła Kraków
1
Wojciech Pawłowski* Śląsk Wrocław
1
Jakub Słowik* Jagiellonia Białystok
1
Krystian Stępniowski Cracovia
1
Jakub Wrąbel Śląsk Wrocław
1
Pokaż całą tabelę


* - grał tylko w rundzie jesiennej

[nextpage]

Na miano największych pechowców sezonu 2014/2015 zasługują piłkarze Wisły Kraków. Po ich uderzeniach piłka obijała słupki lub poprzeczkę bramki rywali aż 15 razy razy. O sporym pechu może mówić też Jagiellonia (14). Lech, którego słupki albo poprzeczka ratowały tylko dwa razy, sam dosłownie w bramkę rywala 12 razy. 

Najwięcej szczęścia miała Jagiellonia. Po uderzeniach rywali piłka aż 19 razy trafiła w słupek lub poprzeczkę bramki białostoczan. Tylko o jedno o "oczko" mniej w tej statystyce ma Zawisza. Najrzadziej los uśmiechał się do bramkarzy Lecha Poznań. W całym sezonie piłka tylko dwukrotnie trafiła w ramy bramki Kolejorza!

Najbardziej pechowe drużyny T-ME w rundzie jesiennej 2014/2015

Drużyna
Obite słupki/poprzeczka
Wisła Kraków
15
Jagiellonia Białystok
14
Lech Poznań
12
Lechia Gdańsk
12
Śląsk Wrocław
12
Podbeskidzie Bielsko-Biała
11
Górnik Zabrze
10
Cracovia
9
Zawisza Bydgoszcz
9
Piast Gliwice
8
Korona Kielce
8
Pogoń Szczecin
8
Legia Warszawa
7
Górnik Łęczna
6
Ruch Chorzów
6
PGE GKS Bełchatów
4


Najbardziej szczęśliwe drużyny T-ME w rundzie jesiennej 2014/2015:

Drużyna
Pomocne słupki/poprzeczka
Jagiellonia Białystok
19
Zawisza Bydgoszcz
18
Cracovia
15
Górnik Zabrze
11
Lechia Gdańsk
9
Pogoń Szczecin
9
Wisła Kraków
9
PGE GKS Bełchatów
9
Podbeskidzie Bielsko-Biała
8
Śląsk Wrocław
8
Korona Kielce
7
Legia Warszawa
7
Piast Gliwice
7
Ruch Chorzów
7
Górnik Łęczna
6
Lech Poznań
2


< Przejdź na wp.pl