Łukasz Załuska: Dundee było trampoliną do Celtiku

Maciej Krzyśków

W przyszłym sezonie na Celtic Park o miano bramkarza numer jeden będzie rywalizowało dwóch Polaków: Artur Boruc i Łukasz Załuska. Transfer tego drugiego zawodnika, który de facto nie zaistniał na poważnie w polskiej ekstraklasie dla wielu może być zaskoczeniem. Ale na pewno nie dla samego Załuski.

- Taki był mój plan, kiedy przenosiłem się do szkockiej ekstraklasy. Uznałem Dundee za odpowiednie miejsce na poznanie nowych realiów futbolu, a później chciałem trafić do większego klubu jakim bez wątpienia jest Celtic. Dundee była moją trampoliną do gry w Glasgow - przyznał na łamach Daily Mail Polak.

26-letni Łukasz Załuska uważa, że jego wybór był jak najbardziej słuszny tym bardziej, że z Polski można wybić się do naprawdę dużego klubu tylko w dwóch przypadkach. - Jeżeli grasz w europejskich pucharach oraz kadrze narodowej, wówczas masz szansę trafić z Polski do dobrego klubu. W przeciwnym wypadku szanse na taki transfer spadają niemal do zera. Nie miałem innego wyjścia, jak przejść najpierw do średniego klubu - wyznał Załuska.

Zanim Łukasz Załuska przeszedł do Dundee Utd, występował w barwach Legii Warszawa, Jagiellonii Białystok i Korony Kielce

< Przejdź na wp.pl