Ogromne osłabienia Lecha Poznań w Grudziądzu, powodem nie tylko kontuzje

Szymon Mierzyński

Lech ma ogromne problemy kadrowe, a jakby tego było mało, we wtorkowym meczu z Olimpią Grudziądz pole manewru ograniczają Maciejowi Skorży nie tylko kontuzje.

Urazy dopadły w ostatnim czasie Barry'ego Douglasa (złamanie kości śródręcza), Darko Jevticia (zerwana część więzadeł w stawie skokowym), Kaspra Hamalainena (również ma problemy ze stawem skokowym), a także Tamasa Kadara (dolegliwości związane z mięśniem dwugłowym).

Nie w pełni sił był także Szymon Pawłowski, ale jego kontuzja nie okazała się na szczęście poważna. Ponadto do gry wciąż nie wrócił Paulus Arajuuri.

To jednak nie koniec kłopotów jeśli chodzi o najbliższe spotkanie z Olimpią Grudziądz. Kilku zawodników nie będzie mogło zagrać ze względów proceduralnych. Powód? W poprzedniej edycji Pucharu Polski na szczeblu okręgu w składzie rezerw Kolejorza występowali: Kebba Ceesay, Krystian Sanocki, Piotr Kurbiel, Maciej Wilusz oraz Niklas Zulciak.

#dziejesiewsporcie: Nie trafił w bramkę z kilku metrów
 
Źródło: sport.wp.pl

Tymczasem przepisy mówią, że tylko trójka z tej grupy będzie mogła zagrać we wtorek w 1/16 finału rywalizacji na szczeblu centralnym.

- Chcieliśmy dać szansę piłkarzom, którzy ostatnio grali mniej. Życie natomiast sprawiło, że w zasadzie jesteśmy do tego zmuszeni, bo problemów kadrowych jest mnóstwo i nie wynikają one tylko z przyczyn zdrowotnych - przyznał drugi trener Kolejorza, Dariusz Żuraw.

< Przejdź na wp.pl